– Obecna umowa pomostowa z Miastem Stołecznym Warszawa zawiera możliwość przedłużenia świadczenia usług także w 2022 r. Miasto zdecydowało się na taki ruch, ponieważ w obecnej, pandemicznej rzeczywistości nie można być niczego pewnym – stwierdził Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska. – Jednym z przykładów trudności wywołanych pandemią są bardzo duże problemy związane z łańcuchem dostaw. Nie ma możliwości zamówienia i dostarczenia potrzebnych części rowerowych w interesującym nas terminie. Opóźnienia w tym przypadku sięgają miesięcy – dodał Wojtkiewicz.
W 2021 r. firma zamierza zmienić swój model zarabiania na bardziej nowoczesny. – W tym momencie nie trzeba już nikogo przekonywać, że usługa rowerów miejskich jest potrzebna i użyteczna, dlatego zamierzamy rezygnować z darmowych 20 minut na przejazd. Pierwsze miasta podjęły już kroki w tym kierunku, jak m.in. Poznań, podobne planowane są też w Lublinie. Zgodnie z obowiązującą umową, w Warszawie będzie jeszcze obowiązywał darmowy czas przejazdu – stwierdził prezes.
Pod koniec stycznia Nextbike Polska zgłosił upadłość spółki NB Tricity oraz utracił wyłączność na licencję obejmującą oprogramowanie do obsługi systemów rowerowych na terytorium Polski i Finlandii. – Firma NB Tricity została założona z myślą o realizacji systemu rowerowego w Trójmieście. Mimo dużego doświadczenia w zderzeniu z rygorystycznymi wymogami i dużą popularnością projekt nie zakończył się sukcesem. Upadłość NB Tricity nie ma jednak wpływu na Nextbike'a, a proces jest formalnością – wyjaśnił Wojtkiewicz. – Co do utraty wyłączności na licencję technologii na terenie Polski, jest to prawo które zastrzegł sobie nasz partner technologiczny Nextbike GmbH, nie wpływa to na bieżące funkcjonowanie oraz nie zamyka drogi spółki do startowania w nowych postępowaniach jak np. w Koszalinie, gdzie w piątek spółka złożyła najkorzystniejszą ofertę na trzyletni kontrakt o wartości 3,2 mln zł – podsumował prezes. Zarząd szacuje, że proces restrukturyzacji zakończy się w I połowie 2021 r. GSU