Od tegorocznego maksimum zanotowanego przez WIG-gry w sierpniu, indeks spadł o 16 proc. Przegrywa z szerokim rynkiem o prawie 15 pkt proc.
– Obecnie możemy obserwować pewien kryzys zaufania inwestorów względem tej branży, ale można też wskazać kilka znaczących trendów, które fundamentalnie zmieniają podejście rynku do gamingu – mówi Krzysztof Wolicki, prezes Red Square Games.
Czekając na nowe gry
Indeks mocno w dół pociągnęło 11 bit studios po gorszej od oczekiwań wrześniowej premierze „Frostpunka 2”. Od tego czasu wycena firmy stopniała o ponad połowę. Ceny docelowe w rekomendacjach analityków też poszły w dół, ale nie aż tak mocno. Obecnie średnia implikuje 31-proc. potencjał wzrostowy. I choć rozczarowująca premiera wpłynęła na pogorszenie nastrojów w całym sektorze, to wcale nie warto spisywać go na straty. Z wycen analityków wynika, że kursy takich firm jak PlayWay i Ten Square Games mają średnio ponad 20-proc. przestrzeń do zwyżki, a jeszcze wyższa jest ona w przypadku takich studiów (segment mobilny) jak Artifex, BoomBit czy Huuuge.
– Powoli sytuacja w gamingu się poprawia. Szczególnie na rynku mobilnym i konsoli. Jeżeli spojrzymy na liczby absolutne, rynek gier mobilnych to około 200 mld dolarów. Mniej więcej tyle, ile rynek muzyczny, radiowy, podcastów i kinowy razem wzięte – wylicza Mariusz Gąsiewski, ekspert z regionu CEE w Google.
Natomiast bardziej sceptyczni są analitycy giełdowi w stosunku do wyceny największej spółki z branży: CD Projektu. Jej kurs w tym roku zyskał już niemal 50 proc. i do średniej ceny docelowej brakuje mu już tylko 1 proc. Analitycy oceniają, że w najbliższym czasie trudno znaleźć fundamentalne przesłanki, przemawiające za wzrostami, bo sukcesy poprzednich gier rynek już zdyskontował, a na nowe tytuły trzeba poczekać co najmniej do 2026 r. O tym, że wycena studia zaczyna się robić problematyczna, świadczy niedawna gwałtowna reakcja notowań na informacje o rzekomych odejściach utalentowanych pracowników. Zarząd zaprzeczył, jakoby rzeczywiście tak było. Trudno wskazać przykłady premier, które mogłyby poprawić nastroje w branży jeszcze w tym roku. CD Projekt nie zapowiadał na 2024 r. żadnych aktualizacji ani dodatków do istniejących gier. 11 bit studios przełożyło premierę „The Alters” z 6 listopada na I kwartał 2025 r. Również od PlayWaya trudno liczyć na hit.