Za pięć lat Netflix przegoni Polsat Box

Tradycyjna płatna telewizja będzie tracić rynek, ale wolniej, niż się spodziewano, a serwisy streamingowe coraz częściej łączyć siły – przewiduje analityk doradczej firmy.

Firma analityczna Omdia podzieliła się z nami nowymi prognozami dla rynku platform streamingowych i płatnej telewizji Polsce. Dane, które publikowaliśmy już na łamach obejmowały okres do 2028 r. Teraz mamy perspektywę o rok dłuższą i zaktualizowane prognozy na rok 2024.

Omdia o Polskim streamingu: 3 mln abonentów w 5 lat 

Jak podaje Tony Gunnarsson, analityk z Omdia, obecnie jego prognoza na rok bieżący przewiduje, że do końca grudnia liczba abonentów płacących za serwisy streamingowe w Polsce urośnie nie do 11, ale do 12 milionów. Za to grono płacących za tradycyjne usługi telewizyjne skurczy się mniej niż wcześniej przewidywano, a praktycznie pozostać ma stabilne (10,9 mln).

- Do końca 2029 przewidujemy wzrost liczby użytkowników serwisów streamingowych do 14,5 mln. W tym czasie rynek płatnej telewizji skurczy się do 10,8 mln abonentów – podaje Gunnarsson.

To pokazuje, że rynek platform streamingowych ma przed sobą nadal potencjał zrostu, podczas gdy płatna telewizja ma okres zrostu za sobą, ale też i nie będzie notować mocnych spadków – przewiduje analityk Omdia.

Jest i prognoza, która może interesować akcjonariuszy Cyfrowego Polsatu. W 2029 r. Netflix będzie miał więcej abonentów niż satelitarna platforma Polsat Box (3,4 mln wobec 3,2 mln). Max, czyli platforma właściciela stacji TVN - Warner Bros. Discovery - za 5 lat ma dojść do 2 mln abonentów.

Reklamowa ofensywa streamingowych platform

Ważną zmianą na rynku medialnym ma być oferta abonamentu z reklamami ze strony Netfliksa. - Spodziewam się, że Netflix ogłosi w tym roku listę kolejnych krajów, których prowadzi ofertę z reklamami, a wśród nich jestem przekonany, będzie także Polska – mówi Tony Gunnarsson.

Wcześniej przewidywał, że oferta abonamentu z reklamą wejdzie na rynek polski już tym roku, teraz jednak takiej pewności już nie ma. – Chciałbym mieć rację, ale bardziej realne wydaje się, że stanie się to już 2025 r. – mówi.

Analityk: dziwny moment dla streamingu

- Jesteśmy obecnie w dziwnym momencie, w którym wszystkie duże firmy zainwestowały w usługi przesyłania strumieniowego bezpośrednio do konsumentów, głównie w klasycznym modelu Netfliksa. Jednak w ciągu ostatnich 18 miesięcy zaufanie branży do modelu SVOD uległo zasadniczej zmianie: nikt już nie wierzy, że przyszłość telewizji i wideo leży w wielu dużych firmach, z których każda obsługuje usługę SVOD pod własną marką – mówi Gunnarsson.

- W USA istnieje obecnie wiele pakietów konkurencyjnych usług streamingowych obejmujących wyłącznie SVOD (np. pakiet Disney+, Hulu i Max). Mam wrażenie, że cały świat telewizji i wideo czeka, aby dowiedzieć się, jak skuteczne są takie pakiety. Jeśli okaże się, że to jest kierunek rozwoju streamingu, podobne posunięcia zobaczymy nie tylko w USA - dodaje analityk Omdia.

Tu wspomnieć trzeba, że próby pakietowania dostępów do serwisów streamingowych podejmuje w Polsce Cyfrowy Polsat.