Notowania OEX oscylują w okolicach wczorajszego zamknięcia. Inwestorzy spokojnie zareagowali na opublikowany raport za III kwartał. Wynika z niego, że przychody grupy w trakcie trzech kwartałów 2023 r. wyniosły 543,3 mln zł i były wyższe o 7,1 proc. niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Koszty działalności podstawowej poszły w górę o 8,2 proc. do 510,9 mln zł. EBITDA urosła o 8,8 proc. do 63 mln zł, a zysk z działalności operacyjnej o 4,8 proc. do 34,5 mln zł.
Natomiast zysk netto spadł do 24,7 mln zł z 95,1 mln zł. Z kolei zysk netto przypadający akcjonariuszom podmiotu dominującego wyniósł 25 mln zł wobec 96,4 mln zł w roku ubiegłym. Zarząd podkreśla, że na ubiegłoroczny zysk wpływ miała sprzedaż akcji spółki Divante.
- To kolejny kwartał, w którym grupa odnotowała wzrost przychodów i zysku EBITDA. Osiągnęliśmy dobre wyniki pomimo wzrostu kosztów działalności o 8,2 proc. Zysk przed opodatkowaniem, po oczyszczeniu wyników za okres porównywalny z wpływu zdarzeń jednorazowych (wspomniana już sprzedaż akcji spółki Divante w 2022 r. - red.) wzrósł blisko o 19,4 proc. To oznacza, że dobrze radzimy sobie z głównymi wyzwaniami, jak wzrost wynagrodzeń i inflacyjny wzrost pozostałych kosztów oraz kosztów finansowych - komentuje Robert Krasowski, członek zarządu i dyrektor finansowy OEX.
Wskaźnik długu netto do EBITDA na koniec września 2023 r. był ujemny (wyniósł minus 1,37). Grupa dysponowała środkami pieniężnymi w kwocie ponad 78,8 mln zł, o 26,4 proc. niższymi niż rok temu i stanowiącymi 33,4 proc. aktywów obrotowych. OEX ma dobrą płynność: na koniec września aktywa obrotowe przewyższały o 40 proc. zobowiązania krótkoterminowe.
Posiadane środki spółka zamierza przeznaczyć na dalszy rozwój.