Zadłużenie konsumentów i firm wobec dostawców usług telekomunikacyjnych przekracza obecnie 1 mld zł – szacuje Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej na podstawie własnych danych. To oznacza poprawę sytuacji wobec stanu z pandemii, czy nawet w porównaniu z 2022 rokiem. Według szefa KRD BIG, wynika to również z tego, że operatorzy skrupulatniej weryfikują rzetelność przyszłych klientów sprzedając im usługi.
1,5 mld zł długów w pandemii
– Zadłużenie wobec operatorów telekomunikacyjnych zmienia się z miesiąca na miesiąc: raz rośnie raz maleje, ale średnia za ostatni rok to 1,25 miliarda złotych. Wyższe było na początku pandemii, kiedy w szczytowym okresie sięgało nawet 1,5 miliarda złotych. Wpływ na ustabilizowanie poziomu zadłużenia ma też bardziej skrupulatna weryfikacja potencjalnych klientów. W zeszłym roku telekomy pobrały od nas 2,5 mln raportów, a pierwszy kwartał tego roku przyniósł już 16-procentowy wzrost zapytań w porównaniu z I kwartałem ubiegłego roku – ocenia Adam Łącki, prezes KRD BIG.
Ekspert KRD wskazuje również, że rzeczywista wartość długu wobec telekomów jest wyższa.
– To dlatego, że analizujemy wyłącznie zobowiązania wpisane bezpośrednio przez operatorów. Tymczasem część firm telekomunikacyjnych sprzedaje swoje zaległe faktury wtórnym wierzycielom, ze względu na zmiany w polityce zarządzania należnościami. Taki dług znika wówczas z biura informacji gospodarczej jako zobowiązanie wobec operatora, a wraca w postaci wpisu dokonanego przez fundusz sekurytyzacyjny, który zakupił pakiet wierzytelności – wyjaśnia Adam Łącki.
Jedna firma i 14,5 mln zł długu
W rejestrze KRD BIG na liście dłużników znajduje się łącznie około 213 tys. konsumentów i 37 tys. firm. Średnie zadłużenie przedsiębiorstw wobec operatorów jest trzy razy większe niż konsumenta. Średni dług osoby fizycznej to 3 tys. zł, a przedsiębiorstwa blisko 10 tys. zł. Najwyższy należy do firmy z województwa pomorskiego: jest ona winna operatorom 14,5 mln zł – ujawniają przedstawiciele KRD BIG.