Obecnie kapitał zakładowy notowanej na NewConnect spółki dzieli się na 5,77 mln walorów. W wolnym obrocie pozostaje jedynie 456 tys. papierów, czyli 7,99 proc. kapitału. Reszta należy do osób fizycznych (założycieli) i funduszu Sandfield Capital. Tomasz Lewicki, prezes Mineral Midrange, na łamach „Parkietu” deklarował, że główni udziałowcy nie są zainteresowani sprzedażą akcji. Dlatego buy back obejmie jedynie walory pozostające w wolnym obrocie, co nie pozostanie bez wpływu na płynność, która i tak jest skrajnie niska. W środę nie zawarto żadnej transakcji akcjami firmy sprzedającej i wdrażającej rozwiązania klasy business intelligence (BI – wspierające podejmowanie decyzji zarządczych). Wcześniej za papiery płacono po 1,19 zł.W ramach programu Mineral Midrange zamierza do końca bieżącego roku skupić, w celu umorzenia, do 200 tys. akcji. Maksymalna cena, po jakiej będzie nabywać walory, nie może przekroczyć 3 zł. Skup pozostałych 100 tys. akcji będzie trwał nieco dłużej – do połowy marca 2010 r. Również w przypadku tej transzy firma może kupować walory, dopóki ich kurs nie będzie wyższy niż 3 zł. Papiery nie zostaną jednak umorzone, ale trafią do wybranych pracowników w ramach programu motywacyjnego.Mineral Midrange sfinansuje buy back ze środków własnych. Zysk netto spółki w 2008 r. przekroczył 1,25 mln zł, przy 7,5 mln zł obrotów.