Firma informatyczna I&B System chce kupować własne akcje (buy back) w publicznym wezwaniu. Pieniądze na ten cel pozyska w najbliższych tygodniach ze sprzedaży części nieruchomości. Zarząd liczy na około 10 mln zł.
[srodtytul]150 czy 325 proc.wyżej od ceny rynkowej?[/srodtytul]
Jak dowiedział się „Parkiet”, zarząd zarekomenduje akcjonariuszom przeznaczenie całej kwoty ze sprzedaży nieruchomości na skup akcji własnych. Opowiada się też za tym, żeby cena w wezwaniu była nie niższa niż wartość księgowa netto przypadająca na jedną akcję (50 groszy).
Ewentualnie, żeby była nie niższa niż ceny z ostatnich transakcji realizowanych poza rynkiem (85 gr). Zdaniem zarządu, oddają one lepiej realną wartość przedsiębiorstwa. St Gallen Holdings, akcjonariusz I&B Systemu, sprzedał ostatnio po 85 gr 3,3 mln akcji spółki – o czym ta poinformowała wczoraj. St Gallen ma teraz 12,07 mln walorów (9,65 proc. kapitału).
Zdaniem zarządu, obecna wycena rynkowa spółki (około 23 mln zł) jest mniejsza niż wartość tylko tych aktywów firmy, które uważa ona za zbędne. – Proponowanie akcjonariuszom przez zarząd zakupu akcji po cenie niższej od ich wartości księgowej byłoby krzywdzące. Ostateczną decyzję podejmą oczywiście właściciele – mówi Marcin Niewęgłowski, prezes I&B Systemu. [srodtytul]Wezwanie w drugim kwartale[/srodtytul]