Power Media rozważa skup akcji

Spółka po słabych efektach kampanii marketingowej serwisu ifirma.pl ograniczy dalsze wydatki na ten cel

Publikacja: 11.05.2009 08:21

Wojciech Narczyński, prezes Power Media

Wojciech Narczyński, prezes Power Media

Foto: PARKIET, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Zarząd Power Media, na wniosek mniejszościowego akcjonariusza, poszerzył porządek obrad najbliższego walnego zgromadzenia udziałowców (zbiera się 29 maja) o punkt dotyczący uruchomienia skupu własnych akcji. – Jeden z inwestorów, który kupił walory w IPO wiosną zeszłego roku, jest nieco rozczarowany wyceną naszych papierów, dlatego proponuje buy-back – powiedział Wojciech Narczyński, prezes wrocławskiej spółki.

[srodtytul]Mamy trochę nadwyżek[/srodtytul]

Przyznał, że o ile zarząd Power Media (trzy osoby kontrolujące łącznie dwie trzecie kapitału) początkowo sceptycznie podchodził do pomysłu akcjonariusza, o tyle teraz skłania się, by potraktować go bardzo poważnie. – Mamy pewne nadwyżki finansowe zgromadzone w poprzednich latach. Wypływ tych pieniędzy nie byłby zbyt dużym uszczerbkiem dla spółki – stwierdził prezes. Nie chciał zdradzić, jak zagłosuje na walnym (posiada 26,56 proc. papierów).

Zastrzegł, że Power Media na pewno nie przeznaczy na skup akcji pieniędzy zebranych w ofercie publicznej. Na konta spółki wpłynęło wówczas 7 mln zł brutto. Aż 5,56 mln zł zamierzała przeznaczyć na inwestycje związane z rozwojem serwisu ifirma. pl (platforma księgowości internetowej dla najmniejszych przedsiębiorstw). – Myślę, że w razie buy-backu możemy rozmawiać o budżecie w kwocie niewiele większej niż 1 mln zł – oznajmił. Po piątkowej sesji kapitalizacja informatycznej spółki wynosiła 12,5 mln zł.

Narczyński przyznał, że jest rozczarowany efektami dwóch kampanii marketingowych, które miały wypromować ifirmę. Kosztowały parę milionów złotych. – Wzrost liczby użytkowników serwisu jest niezadowalający. Dlatego zdecydowaliśmy, że ograniczymy budżet na ten cel, i teraz będziemy promować platformę tylko w internecie – zapowiedział.Zarząd zastanawia się teraz, na co przeznaczyć resztę pieniędzy z IPO, które nie zostaną wydane na wsparcie ifirmy. pl. – Wciąż mamy na kontach około dwóch trzecich zebranych wówczas środków – wskazał.

[srodtytul]Cel na kolejne kwartały to odzyskanie rentowności[/srodtytul]

Prezes zapewnił, że będą wydawane bardzo ostrożnie. – Czasy są takie, że lepiej okopać się na dotychczasowej pozycji, a nie szastać pieniędzmi – wyjaśnił.

Po pierwszych trzech miesiącach Power Media, które pisze też oprogramowanie na zamówienie oraz zajmuje się wynajmem informatyków, ma 2,2 mln zł przychodów (w I kwartale 2008 r. było to 3,2 mln zł) i aż 1,5 mln zł straty netto. Rok wcześniej zarobiło 0,28 mln zł. – Luty i marzec były fatalne. Kwiecień niewiele lepszy – stwierdził Narczyński.

Dlatego ze spółką już pożegnała się część pracowników. Niewykluczone są dalsze redukcje. – Będziemy w dalszym ciągu cięli wydatki, żeby dostosować je do przychodów, jakie osiągamy obecnie – zapowiedział Narczyński. Zadeklarował, że celem Power Media na najbliższe kwartały jest odzyskanie rentowności operacyjnej.

IT
Technologie
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę
Technologie
Co daje siłę walorom Orange Polska