W ocenie maklerów spadkowy trend to pokłosie słabych wyników TPSA za pierwszy kwartał oraz informacji, które pojawiły się w mediach, że akcje sprzedaje jeden z akcjonariuszy, Capital Research and Management Company, w którego posiadaniu jest 10,1 procent akcji TPSA. Na razie nie udało się uzyskać komentarza amerykańskiego funduszu. - Media pisały o Capital Research and Management Company, który podobno chce sprzedawać akcje spółki. Poza tym nie sprzyja TPSA otoczenie rynkowe i regulator, który naciska. TPSA straciła renomę spółki defensywnej, właśnie między innymi z powodu regulatora - powiedział makler Domu Maklerskiego Banku Zachodniego WBK, Wojciech Wośko.
DM BZ WBK podtrzymał 21 maja rekomendację "sprzedaj" dla TPSA, obniżając cenę docelową dla akcji firmy do 16,1 z 16,4 złotego. Również inne domy maklerskie obniżały ostatnio oceny TPSA. Po wynikach za pierwszy kwartał uczyniły to Credit Suisse, Raiffeisen, HSBC.
- Wyniki TPSA w pierwszym kwartale były słabe. Presję na spółkę wciąż wywiera też regulator obniżając stawki MTR - powiedział analityk Erste Banku, Thomas Unger.
Urząd Komunikacji Elektronicznej obniża tak zwane MTR (ang. Mobile Termination Rates), czyli stawki jakie operatorzy płacą sobie nawzajem za kończenie połączeń w sieciach komórkowych.
W zeszłym roku MTR spadły o jedną czwartą, w tym roku w dwóch etapach mają spaść łącznie o połowę. Ich obniżki biją w przychody operatorów komórkowych i nie pozostaną bez wpływu także na wyniki całej grupy TPSA. Na bieżący rok szef firmy zapowiedział spadek przychodów telekomunikacyjnej grupy.