Prezes Simple mierzy bardzo wysoko

Za trzy lata, jak deklaruje Bogusław Mitura, szef informatycznej spółki, jej obroty powinny się zbliżyć do 100 mln zł. Skokowy rozwój będzie możliwy dzięki szybkiemu wzrostowi organicznemu, ale przede wszystkim przejęciom

Publikacja: 27.11.2010 00:40

Bogusław Mitura, prezes Simple

Bogusław Mitura, prezes Simple

Foto: Archiwum

Chciałbym, żeby Simple w ciągu trzech lat dołączyło do grona średniej wielkości spółek IT i nie było już kojarzone tylko z rynkiem ERP (systemy do zarządzania przedsiębiorstwem – red.) – oświadczył Bogusław Mitura, prezes Simple.

[srodtytul]Lista przejęć[/srodtytul]

Kieruje firmą od lipca. Jest jednocześnie jej głównym akcjonariuszem. Zainwestował w Simple dwa lata temu, gdy spółka ABG, z którą był związany w przeszłości, została przejęta przez Asseco Poland.Simple, pod skrzydłami Mitury, chce rosnąć organicznie, ale przede wszystkim poprzez przejęcia. Tydzień temu podpisało porozumienie, na podstawie którego przejmie od firmy Cron (jest drugim co do wielkości udziałowcem Simple) klientów korzystających z aplikacji ERP. Umowa finalizująca transakcję powinna zostać domknięta w tym miesiącu.

– Do końca roku mamy zamiar dopiąć jeszcze zakup zorganizowanej części przedsiębiorstwa – zapowiada prezes. Twierdzi, że dzięki temu oferta Simple poszerzy się o nowe, perspektywiczne rozwiązanie. Firma również zyska dostęp do nowych klientów. Transakcja zostanie sfinansowana ze środków własnych.

Mitura nie zdradza szczegółów. Uważa, że dzięki tej akwizycji przychody grupy mogą się powiększyć o 20 proc. Zakup pakietu klientów od Cronu zwiększy je o kolejne 10 proc. Po trzech kwartałach obroty Simple wynoszą 15,5 mln zł. Są o 24 proc. większe niż rok wcześniej. Są spore szanse, że w całym roku przekroczą 20 mln zł.

[srodtytul]Będzie emisja[/srodtytul]

Prezes twierdzi, że to nie koniec zakupów. – Rozmawiamy z pięcioma innymi podmiotami. Rozmowy są w różnej fazie zaawansowania, mam jednak nadzieję, że wszystkie uda nam się doprowadzić do finału – mówi. Deklaruje, że wszystkie podmioty są rentowne. – Nie interesują nas spółki, które?wymagają restrukturyzacji – oświadcza.

Przyznaje, że żeby sfinansować planowane przejęcia, Simple będzie musiało sięgnąć po finansowanie zewnętrzne. – Nasze potrzeby szacuję na 5–10 mln zł. Myślę, że będzie to kwota bliższa górnej granicy tego przedziału – wskazuje.

Twierdzi, że rozmawiał już z pozostałymi wiodącymi udziałowcami i udało mu się przekonać ich do emisji akcji z prawem poboru. Walne, które będzie się zajmowało tematem podwyższenia kapitału, planowane jest w styczniu.

Simple chce upiec aż trzy pieczenie na jednym ogniu. – Rozmawiam z naszymi doradcami, jak rozwiązać „problem” akcji imiennych. Uważam, że będąc spółką giełdową, nie powinniśmy mieć akcjonariuszy, którzy mają więcej praw niż pozostali. Chciałbym przy okazji podwyższania kapitału zamienić te papiery na zwykłe – oświadcza Mitura.

Niewykluczone, że Simple wypuści jeszcze jedną serię akcji. – Zgłaszają się inwestorzy finansowi zainteresowani naszymi papierami. Przy niskiej płynności i braku chęci zbycia akcji przez któregoś z obecnych udziałowców jedyną szansą na wejście do Simple jest objęcie nowych walorów – tłumaczy prezes.

Jego zdaniem Simple dzięki akwizycjom i szybkiemu rozwojowi organicznemu ma szansę szybko osiągnąć próg 100 mln zł przychodów rocznie. – Myślę, że będzie to możliwe w 2013 r. – podsumowuje.

Technologie
Aukcja 700/800 MHz – koniec konsultacji
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Technologie
Uchwały CD Projektu. Co widać między wierszami?
Technologie
Analityk: Asbis nie zrealizuje prognozy. Ale akcje i tak warto kupować
Technologie
G-Devs już na giełdzie
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Technologie
CD Projekt chce zarobić cztery miliardy. Kiedy nowy "Wiedźmin"?
Technologie
Aukcja 700 MHz: ceny mogą spaść