Od wczoraj ma je także Polkomtel, telekom przejęty w 2011 roku przez Zygmunta Solorza-Żaka. Polska spółka podpisała umowę o współpracy z brytyjską grupą Vodafone.
– Jestem przekonany, że współpraca zaowocuje wieloma ciekawymi projektami biznesowymi, z korzyścią zarówno dla naszych obecnych, jak i nowych klientów – uważa Solorz-Żak.
Plus liczy m.in. na oszczędności. Jak duże – nie zdradza. – Spodziewam się korzyści od pierwszego dnia podpisania umowy – mówi Wojciech Pytel, wiceprezes Polkomtelu. – Uzyskaliśmy dostęp do globalnej grupy zakupowej Vodafone – wylicza Pytel. – Z jednej strony możemy nabywać infrastrukturę i konsumenckie urządzenia końcowe, z drugiej – uzyskać niższe stawki rozliczeniowe z operatorami zagranicznymi – mówi. Według niego sam Plus był relatywnie niewielkim graczem, generującym mały ruch w sieciach zagranicznych i w związku z tym stawki nam oferowane były wyższe.
– Vodafone jako globalny gracz dysponuje znacznie niższymi i my będziemy mogli z nich korzystać – wyjaśnia wiceprezes Polkomtelu. Według niego korzyści (niższe ceny połączeń zagranicznych, w roamingu) odczują także klienci Plusa.
Firma liczy też na dodatkowe przychody. – Polkomtel będzie prawą ręką Vodafone przy obsłudze globalnych firm w Polsce – mówi Pytel.