Ruszył nowy serwis wideo w polskiej sieci. Pokona Netfliksa?

Grupa Canal+ po miesiącach przygotowań uruchomiła dziś w Polsce własnego Netfliksa. Internetowy serwis łączy wybrane kanały telewizji linearnej i wideo na żądanie.

Publikacja: 20.05.2020 08:44

Ruszył nowy serwis wideo w polskiej sieci. Pokona Netfliksa?

Foto: Bloomberg

ITI Neovision, operator  Canal+ w Polsce, od dzisiejszego poranka oferuje rozrywkę, sport i informacje na żądanie nie tylko posiadaczom satelitarnego talerza. Pod adresem canalplus.com (lub ogladaj.canalplus.pl) albo po zainstalowaniu aplikacji na urządzenia z systemem Android i iOS każdy posiadacz karty bankowej może  już teraz kupić dostęp do serwisu, oferującego filmy, seriale, sport i informacje.

Jak więc widać Grupa Canal+ nie zdecydowała się skorzystać z tego samego szyldu, który używa od pewnego czasu na rodzimym rynku – we Francji. Tam nowy serwis internetowy nosi nazwę My Canal i startu takiej platformy spodziewano się i w naszym kraju.

Oferta serwisu subskrypcyjnego w sieci Canalplus.com składa się z czterech pakietów, z których najtańszy kosztuje 10 zł, a najdroższy 50 zł (tyle kosztują pakiety Film i Sport). Abonamenty różnią się zawartością treści, a nie – jak w wypadku Netflixa – także możliwościami technicznymi.

Być może będzie się to zmieniać w czasie. Canalplus.com nie oferuje bowiem  np. na razie jakości 4K, choć członkowie zespołu odpowiedzialni za przygotowanie produktu nie ukrywają, że taki był plan.

Aby skorzystać z pełnej oferty trzeba więc wydać 135 zł miesięcznie. Przedstawiciele ITI Neovision zapewniają, że dla zainteresowanych wszystkimi pakietami będzie promocyjna konstrukcja.

Obecnie w ramach promocji przez 31 dni dostęp do wybranych pakietów jest darmowy.

50 zł miesięcznie za pakiet filmowy może wydawać się sporą sumą w zestawieniu z innymi platformami dostępnymi już w sieci. Dla przykładu najtańszy abonament Netfliksie to koszt 34 zł, a w wypadku HBO Go – 24,9 zł. Canalplus.com pakiet filmowy obejmuje kanały HBO: HBO HD, HBO2 i HBO3 oraz FilmBox.

W sumie w zasobach nowego serwisu połączono biblioteki VoD i kanały na żywo i jest w nim obecnie ponad 35 tysięcy polskich i zagranicznych filmów, odcinków seriali, wydarzeń sportowych, dokumentów, programów publicystycznych oraz bajek dla dzieci.

Oprócz HBO w serwisie można znaleźć treści i kanały Fox, National Geographic, Paramount, History, Filmbox, BBC, TVN24 czy CNN.

W wypadku pakietu sportowego, widz otrzymuje produkcje i kanały Canal+ Sport, Sport+ oraz Eleven Sports.

W pakiecie dziecięcym są MiniMini+, TeleToon+, Cartoon Network, Nickelodeon, Disney i Boomerang.

Sztywne ramówki kanałów linearnych pokazywanych LIVE (ich pula jest w sumie 75)  i z wsadem reklamowym, ITI  uelastycznia przy pomocy technologii „Backword EPG", pozwalając na ich przewijanie do 14 dni wstecz.

Cała platforma technologiczna została przeniesiona na polski grunt z Francji. Serwis daje też inne możliwości, takie jak castowanie (przesyłanie) programów ze smartfonu na duży ekran telewizora przy użyciu takich rozwiązań jak Google Cast czy Air Play.

- Wierzymy, że nasza koncepcja jest w stanie zrewolucjonizować sposób konsumpcji rozrywki i telewizji – mówi Grzegorz Skowron-Moszkowicz, dyrektor ds. budowy wartości klienta w Canal+ (ITI Neovision).

Dodaje, że twórcy projektu nie chcieli ścigać się na liczbę kanałów, a uruchomienie serwisu w sieci nie oznacza, że firma spodziewa się rychłego schyłku telewizji linearnej. – Telewizja wbrew zapowiedziom nie umiera, oglądalności pozostaje na podobnym poziomie od kilku lat. Spodziewam się, że wyniki oglądalność telewizji w 2020 r. może nawet wzrosnąć– mówi Skowron-Moszkowicz.

Michał Wojciechowski, dyrektor ds. rozwoju produktu i Hanna Zalewska tłumaczą, że początkowo aplikacja startuje na telefonach, tabletach, komputerach (przez przeglądarki), Android TV i niebawem na Apple TV, ale za kilka tygodni będzie też dekoder – Canal+ Box oparty o system Android, który będzie można podłączyć do dowolnego telewizora.

Paweł Lewandowski odpowiedzialny za ofertę zdradza natomiast, że technologia 4K Ultra HD będzie docelowo dostępna dla pakietów Film i Sport.

Za 4K trzeba będzie dodatkowo zapłacić 10 zł.  Jak tłumaczą pracownicy ITI, nie wszystkim zależy na 4K i nie dokładano technologii wszędzie, aby nie podnosić ceny paczki.

Według przedstawicieli ITI, nowy serwis będzie ciągle rozwijany. Jak mówił Skowron-Moszkowicz ma on być agregatorem treści, a według Lewandowskiego ambicją twórców jest, aby widzowie nie musieli "przeklikiwać" się przez inne serwisy.

Satelitarna Platforma Canal+ ma od dawna w ofercie usługę NC+ Go, pozwalającą abonentom na korzystanie z  oferty przez internet. Pracownicy ITI Neovision nie wykluczają w niej zmian, ale tego, czy i kiedy zastąpi ją po prostu serwis Canalplus.com nie precyzują.

A czy w Polsce widzowie uzyskają dostęp do treści Disney+, jako to miało miejsce we Francji? Kiedy? - Póki co Disney+ nie miał jeszcze premiery na polskim rynku, więc ciężko byłoby tego wymagać na start. Rozmawiamy jednak z różnymi partnerami, czego bezpośrednim rezultatem jest nasz nowy produkt z treściami od bardzo wielu dostawców. Będziemy oczywiście rozmawiać z kolejnymi partnerami, oferującymi jakościowe treści - tłumaczy Piotr Kaniowski, rzecznik ITI Neovision.

Technologie
To był burzliwy rok dla gier. Jaki będzie 2025 r.?
Technologie
Wirtualna Polska kupuje grupę Invia. Wyda miliard złotych na turystyczny biznes
Technologie
Big Cheese Studio przedstawiło plany. Nadal wierzy w Chiny
Technologie
Rząd wpisał TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną. Są niespodzianki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. wyróżniony Złotym Godłem Quality International 2024
Technologie
Pierwszy hurtownik światłowodów pod młotek
Technologie
11 bit studios kasuje „Projekt 8”. Kurs szuka dna