Nawet jeśli to inna firma przygotowała serwis „Czat towarzyszki" lub inny oparty o wiadomości tekstowe o podwyższonej płatności (SMS premium) to zgodnie z prawem telekomunikacyjnym to przedsiębiorca telekomunikacyjny jest dostawcą tych usług i odpowiada za nie względem swoich użytkowników – pisze w ogłoszonej dziś, ale prawomocnej od 28 maja, decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Decyzja UOKiK dotyczy wprawdzie jednego operatora – Polkomtela, operatora sieci Plus – ale może okazać się ważna dla klientów wszystkich telekomów komórkowych. Szczególnie tych mniej sprawnie poruszających się w świecie operatorów.
Kto bowiem nie dostał nigdy SMSa namawiającego do aktywacji usługi, która potem okazała się płatna i podwyższała miesięczny rachunek o kilkadziesiąt złotych, a operator twierdził, że nie on jest jej dostawcą i odrzucał reklamację?
Tak było w przypadku Plusa i usług „Czat towarzyski" i „Subskrypcje Premium MT", działających na numerach 7218 i 60228. UOKiK dostawał skargi od abonentów telekomu i w końcu wszczął przeciwko niemu postępowanie.
Jedna z praktyk, którą zajmował się urząd to – w uproszczeniu - podszywanie się usług premium pod wiadomość systemową sieci komórkowej. A przynajmniej tak mogli ją rozumieć użytkownicy, gdy otrzymywali SMS-y z numeru 7218 np. o przepełnionej skrzynce telefonicznej i a aby ją odblokować, byli namawiani do wysłania SMS-a na numer 60228.