W przyszłym roku KGHM chce wyprodukować 392,3 tys. ton miedzi w koncentracie, 567,1 tys. ton miedzi elektrolitycznej oraz 1,28 tys. ton srebra. Z kolei zależny KGHM International zamierza wytworzyć 52,1 tys. ton miedzi płatnej, a Sierra Gorda (dla 55 proc. udziałów KGHM-u) 87,2 tys. ton tego produktu. Rynek liczył jednak na bardziej ambitne plany.
KGHM planuje istotny wzrost inwestycji
– Założenia budżetowe KGHM-u na przyszły rok oceniam lekko negatywnie, gdyż są poniżej moich prognoz od 1 do 5 proc. Słabsza produkcja, niż oczekiwałem, będzie realizowana zwłaszcza w spółce matce oraz KGHM International – mówi Jakub Szkopek, analityk Erste Securities Polska. Dodaje, że druga z tych firm szczyt produkcji zdaje się już mieć za sobą. Wzrost notuje za to chilijska kopalnia Sierra Gorda, ale będzie wolniejszy od zakładanego przez analityka.
Czytaj więcej
Nowy dokument dotyczący kierunków rozwoju koncern chce przyjąć jeszcze w tym roku. Niezależnie od tego już zwiększa inwestycje, m.in. w zakresie rozbudowy infrastruktury, poprawy wydajności oraz modernizacji hut i unowocześnienia zakładów górniczych.
Giełdowa spółka podała też, że w 2025 r. chce łącznie przeznaczyć na inwestycje 4,479 mld zł. Dla porównania budżet na ten rok zakłada wydatki rzędu 4,1 mld zł. – W mojej ocenie KGHM na przyszły rok planuje za duży, bo 15-proc., wzrost wartości inwestycji w stosunku do moich prognoz. Pocieszające może być jednak to, że rzadko udaje mu się zrealizować tego typu wydatki w pełnej kwocie – twierdzi Szkopek. Po trzech kwartałach KGHM zrealizował budżet inwestycyjny w 61,5 proc., co może oznaczać, że i w tym roku nie zostanie on w pełni wykonany.
Akcje KGHM-u najtańsze od marca
Odbiegający od oczekiwań rynku budżet na przyszły rok jest zapewne jedną z przyczyn spadającego kursu papierów spółki na GPW, chociaż nie najważniejszą. Cały czas decydują o nim czynniki zewnętrzne.