Złota 44: Wygodne życie w światowym stylu

Wysokościowce zawsze były symbolem luksusu i siły ekonomicznej. Apartamenty w chmurach przyciągają tych, którzy chcą mieć świat u stóp.

Ponad 40 drapaczy chmur, które zmienią oblicze stolicy, może powstać w Warszawie w najbliższych latach. Już dziś dynamicznie zmienia się Śródmieście, gdzie z domów na przedmieściach coraz częściej przeprowadzają się zamożni klienci, wybierając luksusowe apartamenty.

Bogatych Polaków przybywa z roku na rok. Z raportu KPMG wynika, że już w 2016 roku ich liczba może po raz pierwszy przekroczyć 1 mln, a rok później ich łączne dochody mogą sięgać 200 mld zł.

Idealne miejsce do życia

Warszawa jest w absolutnej polskiej czołówce pod względem rozwoju. Miasto stoi u progu wielkich zmian. Tylko do 2020 roku władze stolicy planują wydać ponad 24 mld zł na kolejne inwestycje, m.in. rozbudowę drugiej linii metra, rewitalizację, budowę siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Teatru.

Kolejne badania wskazują, że Warszawa staje się coraz bardziej atrakcyjna – zarówno dla turystów, jak i dla młodych ludzi szukających swojego miejsca do życia.

Według najnowszego lutowego raportu Euromonitor International „Top City Destinations Ranking", który przedstawia najpopularniejsze miejsca dla turystów, Warszawa plasuje się na 42. pozycji. Autorzy rankingu wzięli pod uwagę osoby, które w obcym kraju przebywały co najmniej 24 godziny, ale nie dłużej niż rok. – Warszawę w 2014 roku odwiedziło prawie 4 mln osób, co oznacza roczny wzrost o 8,9 proc. Stolica przyciąga głównie biznesmenów. Przyjeżdża tu dziś niemal tylu zagranicznych gości, ilu odwiedza Florencję czy Madryt.

Z kolei ranking organizacji YouthfulCities pokazuje, że Warszawa jest na 15. miejscu najlepszych do życia miast dla młodych ludzi. Pierwszy jest Nowy Jork. W Europie nasza stolica jest piąta. YouthfulCities ocenia miasta na podstawie ankiet, biorąc pod uwagę 101 wskaźników. Młodzi ludzie odpowiadają na pytania dotyczące kosztów utrzymania mieszkań, cyfryzacji, dostępności placówek ochrony zdrowia, czystości powietrza, możliwości zdobycia wyższego wykształcenia, zatrudnienia młodych, restauracji, klubów, dostępu do kultury, sceny muzycznej, komunikacji.

W Warszawie jak w soczewce skupiają się ogólnopolskie przemiany.

Najnowszy raport „World in 2050" przygotowany przez firmę doradczą PwC plasuje Polskę wśród 20 najsilniejszych gospodarek świata. W 2011 roku polskie PKB z uwzględnieniem siły nabywczej przewyższyło produkt krajowy brutto choćby Arabii Saudyjskiej. Według analiz PwC nasz kraj będzie się nadal rozwijać. W 2030 roku polskie PKB z uwzględnieniem siły nabywczej ma osiągnąć poziom dzisiejszego PKB takich gospodarek jak Kanada (PKB Polski wzrośnie z 813 do 1415 mld USD).

Dla Polaka i dla Brytyjczyka

Silna gospodarka i dobre perspektywy rozwoju przyciągają do Polski światową ligę inwestorów rynku nieruchomości, którzy chętnie lokują tu swój kapitał, m.in. ze względu na możliwość osiągnięcia znaczących stóp zwrotu i stabilny rozwój. Polska umacnia swoją pozycję na tym rynku już od 2010 roku, stając się jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Europie Środkowo-Wschodniej. Z analiz firmy CBRE wynika, że w 2014 roku fundusze zainwestowały w Polsce ponad 3,1 mld euro. Większość kapitału popłynęła do Warszawy. Najbardziej aktywni inwestorzy pochodzą z Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Także zamożni Polacy coraz chętniej kupują luksusowe apartamenty. Większość – na własne potrzeby, jako docelowe albo drugie miejsce zamieszkania, potrzebne przy prowadzeniu biznesu. Ekskluzywne mieszkania są też kupowane inwestycyjnie – jako długoterminowa lokata kapitału lub na wynajem.

Firma doradcza Reas szacuje, że podstawową grupę nabywców luksusowych nieruchomości stanowią klienci w wieku 40–50 lat. W Warszawie dwie trzecie nabywców prestiżowych mieszkań to ludzie w wieku 40–60 lat. – To przede wszystkim wysokiej klasy profesjonaliści, menedżerowie wyższego szczebla, właściciele i członkowie zarządów spółek z branży bankowej, finansowej oraz ubezpieczeniowej, kancelarii prawnych i firm konsultingowych oraz innych dużych firm. Są to również artyści i osoby na stałe mieszkające za granicą – wynika z analiz. – W Polsce nie było dotychczas oferty luksusowych apartamentów odzwierciedlającej rosnące potrzeby, aspiracje i ambicje Polaków. Taką propozycją bez wątpienia jest Złota 44 – podkreśla Michał Skotnicki, prezes zarządu firmy BBI Development, która w konsorcjum z amerykańskim funduszem Amstar realizuje projekt 192-metrowego prestiżowego apartamentowca w ścisłym centrum Warszawy.

Pod prestiżowym adresem

Na jakie aspekty najczęściej zwracają uwagę nabywcy ekskluzywnych nieruchomości? – Projekt z założenia musi być dobrej jakości. Dotyczy to zarówno architektury, technologii wykonania i wykończenia mieszkań, jak i wielu luksusowych udogodnień, niedostępnych w standardowych projektach mieszkaniowych – wyjaśnia Karol Dzięcioł, partner w firmie doradczej Reas. – Dla klienta, który przeznacza na zakup mieszkania w Warszawie nierzadko ponad 20 tys. zł za mkw., wszystkie te elementy mają duże znaczenie. Prestiżowy adres to podstawowe kryterium. Potem ważne okazują się szczegóły, takie jak sąsiedztwo, standard części wspólnych budynku, przestrzeń rekreacyjna, konsjerż.

Sprzedaż apartamentów w Złotej 44 została wznowiona w kwietniu. Projekt redefiniuje pojęcie luksusu. Wnętrza wszystkich 287 apartamentów zostały zaprojektowane przez renomowaną londyńską pracownię Woods Bagot. Wszystkie lokale są kompleksowo wykończone, a mieszkańcy mogą wybierać aranżację spośród dziewięciu wariantów. Na klientów czekają zarówno kameralne studia o powierzchni 62–70 mkw., jak i  90–120-metrowe apartamenty. Są też lokale o powierzchni 140 mkw. oraz 170–250-metrowe mieszkania. Złota 44 oferuje także penthouse'y, które wyróżniają się wyjątkowym układem. Mogą mieć nawet 1 tys. mkw., jeśli klient zdecyduje się zająć całą kondygnację budynku.

Na ósmym rekreacyjnym piętrze Złotej 44, liczącym 1,4 tys. mkw., rezydenci będą mogli skorzystać m.in. z 25-metrowego basenu. Na tej kondygnacji znajdzie się także prywatna sala kinowa wyposażona w symulator do gry w golfa. Mieszkańcy warszawskiej wieży będą mogli bez ograniczeń korzystać z basenu, gabinetów masażu, sauny, siłowni, sali konferencyjnej.

Wszystkie apartamenty są wyposażone również w system zarządzania HMS – Home Management System. HMS nie tylko umożliwi łatwe sterowanie m.in. klimatyzacją, wentylacją, oświetleniem czy żaluzjami, ale też będzie łącznikiem z konsjerżem, który w imieniu mieszkańców zamówi taksówkę, usługi prania, sprzątania apartamentu, mycia samochodu, zarezerwuje stolik w restauracji czy też masaż w spa.

Średnie ceny apartamentów w Złotej to ok. 28 tys. zł za mkw. W zależności od standardu wykończenia oraz położenia ceny w budynku wahają się od 24 do 40 tys. zł za metr. To ceny „all inclusive" – uwzględniają wszystkie koszty kupna lokali z podatkami, ich luksusowego wykończenia oraz udział we współwłasności powierzchni rekreacyjnych budynku.

Warszawski Manhattan

Z analiz wynika, że klienci coraz częściej doceniają możliwość życia w centrum miasta, które oferuje wszystkie dobrodziejstwa metropolii.

– Od pewnego czasu obserwujemy trend powrotu do miasta nabywców domów jednorodzinnych. Trudno precyzyjnie oszacować skalę tego zjawiska, ale na pewno jest ono odczuwalne. Chodzi o osoby w wieku 40+, które w okresie boomu lat 2005–2008 kupowały domy jednorodzinne, bo powiększała się im rodzina albo też rosły jej potrzeby – wyjaśnia Karol Dzięcioł. – Dekada to dość długi okres, w którym potrzeby takiego gospodarstwa domowego się zmieniają. Dzieci zaczynają opuszczać domy rodzinne, a dla rodziców większe znaczenie zaczyna mieć bezpośredni dostęp do miejskiej infrastruktury.

Podobny trend widać na świecie. Mieszkańcy luksusowego 75-piętrowego wieżowca w Nowym Jorku na Manhattanie mogą w kilka minut znaleźć się w oazie zieleni i uprawiać jogging czy wypoczywać w Central Parku. Rezydenci innego planowanego w Nowym Jorku prestiżowego drapacza chmur MoMA Tower tuż obok będą mieć zbiory Museum of Modern Art.

– Klienci warszawskiej Złotej niemal za progiem budynku będą mieć Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Teatr Rozmaitości na pl. Defilad, a także teatry Dramatyczny, Studio, Kinotekę. Będą też mogli się wybrać do Filharmonii Narodowej. Oto nowe oblicze luksusu – zwraca uwagę Michał Skotnicki.

Jego zdaniem wysokościowce są także symbolem siły gospodarczej.

W najbliższych latach mają powstawać w Warszawie 40–55-piętrowe biurowce, które upodobnią stolicę do nowojorskiego Manhattanu.

U zbiegu al. Jana Pawła II i ul. Grzybowskiej rośnie 159-metrowy wieżowiec Q22 zaprojektowany dla firmy Echo Investment przez pracownię APA Kuryłowicz & Associates. Obiekt zaoferuje niemal 54 tys. mkw. powierzchni użytkowej. Przy rondzie ONZ, u zbiegu ul. Pańskiej z al. Jana Pawła II, w miejscu Ilmet Tower powstanie 188-metrowa UBS Tower wykreowana przez prestiżowe duńskie biuro Schmidt Hammer Lassen. Projekt zakłada budowę trzech połączonych ze sobą wież o różnej wysokości. Na działce przy ul. Nowogrodzkiej, między ulicami św. Barbary i Emilii Plater, powstanie z kolei 170-metrowa Roma Tower. Drapacz chmur ma być zrealizowany przez BBI Development i Archidiecezję Warszawską. Architekci zaproponowali budynek, który utworzą dwie strzeliste wieże.

U zbiegu ul. Żelaznej i Prostej – na wschód od fabryki Norblina – ma być oddana do użytku 130-metrowa Mennica Legacy Tower realizowana przez Mennicę Polską we współpracy z Golub GetHouse.

-der

Partner artykułu BBI DEVELOPMENT SA