Jakie są prognozy AXA TFI dla rynków na ten rok? Waszym zdaniem również najwięcej będzie zależało od sytuacji gospodarczej w USA?
Stany Zjednoczone znajdują się w innym punkcie cyklu koniunkturalnego niż Europa czy Polska. Tamtejsze wskaźniki koniunktury wciąż są na wysokich poziomach, jednak ich dynamika spada. Zatem spowolnienie gospodarcze w USA pojawi się później niż w Europie, gdzie już je widać. W Niemczech PKB jest na jednym z najniższych poziomów, spada aktywność w przemyśle np. motoryzacyjnym, który jest papierkiem lakmusowym gospodarki. Odbije się to oczywiście na Polsce. Fed prawdopodobnie znów powróci do tzw. polityki wait and see, zamiast kontynuować zacieśnianie fiskalne.
Wspomina się już nawet o obniżkach stóp procentowych w USA.
To prawda, choć teraz najbardziej prawdopodobne jest, że nie będzie podwyżek i Fed będzie się przyglądał rozwojowi sytuacji. Jeszcze na początku grudnia wydawało się, że Fed nie zejdzie z drogi podwyżek stóp procentowych, jednak po naciskach ze strony prezydenta Trumpa wydaje się, że bliżej nam do stabilizacji tego wskaźnika. Nie widzimy zatem presji na wzrost rentowności obligacji amerykańskich, podobnie jak polskich.
Ostatnie tygodnie poprzedniego roku przyniosły mocny spadek rentowności polskich dziesięciolatek. Również styczeń przyniósł spadek, choć zwykle ten miesiąc przynosi zwyżki. Co dalej z krajowymi skarbówkami?