Współzałożyciel BioFund Paul Lewicki będący jednocześnie w radzie nadzorczej Medicalgorithmics zapewnił, że fundusz nie zamierza sprzedawać akcji po kursie, który nie będzie w pełni odzwierciedlał wartości spółki oraz jej potencjału biznesowego i technologicznego. - W naszej ocenie aktualna wycena akcji Medicalgorithmics jest wielokrotnie zaniżona wobec jej rzeczywistej wartości. Moim zdaniem nie uwzględnia ona wartości Kardiolytics, spółki zależnej Medicalgorithmics, która rozwija technologię VCAST – wyjaśnia.

- BioFund, jako fundusz inwestujący nasze własne pieniądze, ma nieograniczony horyzont inwestycyjny i możemy zadeklarować, że nie będziemy sprzedawać akcji przy obecnych poziomach cenowych. Nie mamy też zamiaru zmniejszać naszego zaangażowania i jesteśmy zdeterminowani, aby w pełni zrealizować potencjał strategii oraz dążyć do zwiększenia wartości naszej inwestycji w Medicalgorithmics – dodaje Lewicki.

Czytaj więcej

Medicalgorithmics celuje w odbudowę przychodów

Współzałożyciel BioFund zadowolony z efektów strategii Medicalgorithmics

Jednocześnie wyjaśnia, że jako największy akcjonariusz Medicalgorithmics jest zadowolony z dotychczasowych efektów realizacji strategii na lata 2023-2026. - W naszej ocenie, i w oparciu o rozmowy z kluczowymi firmami w branży medtech na rynku europejskim i amerykańskim, jest skutecznie realizowana. Jej głównym celem jest fundamentalna zmiana modelu biznesowego firmy, która została już praktycznie zrealizowana. Na globalnym rynku spółka nie jest już postrzegana jako producent jednego z wielu urządzeń do monitorowania pracy serca - wskazuje.

Deklaracja głównego akcjonariusza została pozytywnie przyjęta przez rynek. Podczas piątkowego handlu kurs Medicalgorithmics zwyżkował o ponad 5 proc. Akcje spółki, po bardzo udanym pod względem wypracowanej stopy zwrotu w 2023 roku, w bieżącym roku zawodzą swoich posiadaczy. Od początku stycznia kurs obniżył się o blisko 20 proc.