Gracze wrócili do zakupów

Z po­cząt­kiem no­we­go ty­go­dnia świa­to­we gieł­dy wró­ci­ły do tren­du wzro­sto­we­go. In­dek­sy w No­wym Jor­ku i Eu­ro­pie Za­chod­niej po­szły w gó­rę m.in. dzię­ki ko­rzyst­nym wy­ni­kom fi­nan­so­wym pu­bli­ko­wa­nym przez ko­lej­ne ame­ry­kań­skie fir­my (tym ra­zem dru­go­pla­no­we) oraz zwyż­kom cen su­row­ców. Wczo­raj­sza da­ta by­ła dla giełd dość szcze­gól­na.

Publikacja: 20.10.2009 08:20

Tomasz Goss-Strzelecki, Parkiet

Tomasz Goss-Strzelecki, Parkiet

Foto: GG Parkiet

19 paź­dzier­ni­ka już chy­ba za­wsze ko­ja­rzyć się bę­dzie bo­wiem in­we­sto­rom z "czar­nym po­nie­dział­kiem" z 1987 r., kie­dy Dow Jo­nes za­nur­ko­wał aż o 23 proc., naj­wię­cej jed­ne­go dnia w hi­sto­rii. Tym ra­zem 19 paździer­ni­ka tak­że wy­padł w po­nie­dzia­łek. Jed­nak o ile po­wtór­ka z wy­da­rzeń sprzed 22 lat by­ła­by moż­li­wa rok te­mu, o ty­le już na pew­no nie dziś, kie­dy na­stro­je na ryn­kach są zu­peł­nie od­mien­ne. Wpraw­dzie ana­li­ty­cy wiesz­czą ko­rek­tę, jed­nak in­we­sto­rzy kon­se­kwent­nie igno­ru­ją te złe wróż­by i ku­pu­ją ak­cje. Po piąt­ko­wej prze­rwie po­wró­ci­li do za­ku­pów wczo­raj.

Uła­twi­ła to m.in. dal­sza zwyż­ka cen su­row­ców, zwią­za­na z osła­bie­niem do­la­ra, ale i na­dzie­ja­mi na po­pra­wę kon­dy­cji głów­nych go­spo­da­rek. Dzię­ki niej dro­ża­ły m.in. ak­cje pro­du­cen­tów ro­py naf­to­wej i me­ta­li. Do te­go do­szły ko­lej­ne ko­rzyst­ne wy­ni­ki ame­ry­kań­skich spół­ek. In­we­sto­rów in plus za­sko­czy­li m.in. Gan­nett, naj­więk­szy w USA wy­daw­ca pra­sy, oraz Eaton, pro­du­cent prze­łącz­ni­ków i pomp pa­li­wo­wych. Pa­pie­ry obu spół­ek zdro­ża­ły o po­nad 2 proc.

Wie­lu głów­nym in­dek­som, np. FTSE­-100 w Lon­dy­nie, uda­ło się wczo­raj prze­bić ostat­nie szczy­ty. In­ne mo­gą te­go do­ko­nać w cią­gu naj­bliż­szych se­sji. Dla za­cho­wa­nia in­dek­sów wciąż naj­waż­niej­sze po­win­ny być bo­wiem wy­ni­ki fi­nan­so­we spół­ek z USA?- ra­por­ty po­da po­nad 130 firm wcho­dzą­cych w skład S&P 500 - a te oka­zu­ją się w tym se­zo­nie spra­woz­dań nad­zwy­czaj ko­rzyst­ne. Spo­śród 41 ogło­szo­nych wy­ni­ków firm z S&P?500 aż 34 by­ło lep­szych od pro­gnoz.

Na ryn­ku su­row­co­wym rów­nież kon­ty­nu­owa­ny jest trend wzro­sto­wy. In­deks CRB?Fu­tu­res, obej­mu­ją­cy 19 naj­waż­niej­szych to­wa­rów z giełd ame­ry­kań­skich, koń­czył na plu­sie osiem z dzie­się­ciu ostat­nich se­sji, dzię­ki cze­mu zna­lazł się naj­wy­żej od pierw­szych dni li­sto­pa­da ze­szłe­go ro­ku. Zy­ski­wał tak­że wczo­raj.

Po po­łu­dniu na­sze­go cza­su dro­ża­ło aż 12 to­wa­rów two­rzą­cych CRB?Fu­tu­res. Nie by­ło wśród nich ro­py naf­to­wej, któ­rej no­to­wa­nia no­wy te­go­rocz­ny re­kord - 79,05 USD za ba­rył­kę - osią­gnę­ły pa­rę go­dzin wcze­śniej. Po po­łu­dniu ro­pa ta­nia­ła do 78,7 USD.

Na du­żym, wy­no­szą­cym 2,7 proc., plu­sie by­ła za to np. miedę, któ­rej po­mo­gły m.in. opty­mi­stycz­ne pro­gno­zy Ban­ku Ja­po­nii (Ja­po­nia to czwar­ty naj­więk­szy kon­su­ment mie­dzi na świe­cie). W Lon­dy­nie no­to­wa­nia czer­wo­ne­go me­ta­lu wzro­sły o 1,5 proc., do 6325 USD za to­nę. Jak po­da­ła LME, mo­ni­to­ro­wa­ne przez nią za­pa­sy mie­dzi spa­dły po raz pierw­szy od sze­ściu dni.

Dro­ża­ło tak­że zło­to. Kosz­to­wa­ło w No­wym Jor­ku 1055 USD za un­cję, o 0,4 proc. wię­cej niż w pią­tek.

Komentarze
Pewne prawidłowości
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Komentarze
Wyższy cel?
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków
Komentarze
Trump nie blefował
Komentarze
Obligacje kapitałowe