Warto wiedzieć

Aktualizacja: 22.02.2017 20:04 Publikacja: 03.04.2007 11:18

Ciekawostki zza oceanu. Jedna z gwiazd ostatnich dni First Data stała się

przedmiotem obniżenia raitingu wydanego przez agencję S&P. Skala obniżki o

5 stopni robi wrażenie, ale tylko na pierwszy rzut oka. Obecnie rating

spółki nie ma już poziomu inwestycyjnego, a śmieciowy i może spaść nawet

niżej. Powód? Przyjęcie oferty zakupu przez Kohlberg Kravis Roberts & Co.

Trzeba pamiętać, że jest to przejęcie lewarowane długiem, a więc skala

zadłużenia nie pozwala na wyższy raiting. Moody`s wpisał First Data na

listę spółek, gdzie może wkrótce dojść do zmiany raitingu.

Wczoraj M&T Bank stracił prawie 9% po informacji, że jego wyniki mogą

ucierpieć w wyniku zawirowań na rynku kredytów hipotecznych o podwyższonym

ryzyku. Co w tym ciekawego? To, że bank nie zajmuje się kredytami o

podwyższonym ryzyku, ale standardowymi kredytami hipotecznymi. Ostrzeżenie

o możliwych słabszych wynikach stoi w sprzeczności z ostatnią wypowiedzią

szefa Fed Bena Bernanke o tym, że nie widzi on na razie żadnych sygnałów,

że problemy rynku kredytów "ryzykownych" odciskają swoje piętno na

szerszym i większym rynku kredytów "standardowych". Bank w swojej

informacji potwierdza także fakt zmniejszenia się liczby ofert kupna na

rynku wtórnym (sprzedaż na aukcjach przejętych od kredytobiorców

nieruchomości), co wpływa na poziom cen. Za tą informacją poszły

oczywiście od razu decyzje analityków, co już nas mniej obchodzi. Tu liczy

się sam proces, który jasno pokazuje, że problemy na rynku nieruchomości

to nie straszak, ale nadal realne zagrożenie dla amerykańskiej gospodarki.

Przypomnę, że ta wiadomość przyszła w chwili, gdy swego czasu drugi gracz

na rynku "ryzykownych" kredytów hipotecznych, New Century Financial

podpisał papiery upadłościowe. KJ

Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków
Komentarze
Trump nie blefował