Rozpoczynamy cykl artykułów w ramach „Profesjonalnego inwestora" poświęconych tworzeniu i testowaniu kompletnej strategii inwestycyjnej, która ma działać zarówno podczas silnych trendów zwyżkowych i spadkowych, jak również w czasie ruchów bocznych. Nasze badania będziemy przeprowadzać na wrynku kontraktów terminowych na WIG20 dla okresu dziesięcioletniego – od początku 2000 r. do końca 2009?r. Pierwszy artykuł będzie poświęcony opracowaniu metod zamykania pozycji (początkowy i ruchomy stop loss) i dopasowaniu do nich odpowiedniej metody otwierania pozycji.
Celem nowego cyklu nie jest odkrycie świętego Graala, ale próba pokazania, jak skomplikowany i długotrwały jest proces budowania kompletnego systemu inwestycyjnego. Nie oznacza to jednak, że wyniki nie mają dla nas znaczenia. Wręcz przeciwnie, na każdym etapie konstruowania strategii będziemy się starać osiągnąć jak najlepsze rezultaty finansowe.
Nasze oczekiwania
Przed przystąpieniem do opracowywania sygnałów wejścia i ucieczki z rynku należy przyjąć pewne oczekiwania dotyczące wyników naszego systemu. Musimy odgórnie ustalić parametry, których osiągnięcie będzie dla nas satysfakcjonujące i system spełni pokładane w nim nadzieje. Ustalmy więc na początek wartość sześciu parametrów, które będą decydować o tym, czy strategię uznamy za przydatną.
Pierwszy to wygładzona, rosnąca linia kapitału (brak wyraźnych obsunięć kapitału), która będzie świadczyć o stabilności naszej strategii. Drugi to maksymalna liczba stratnych transakcji pod rząd. Przyjmijmy szeroki przedział: 6–10. Czarne serie zawsze się zdarzają, więc należy się oswoić z faktem, że nasza metoda otwierania pozycji może czasem spudłować nawet dziesięć razy z rzędu.
Trzecim parametrem jest oczekiwany zysk. W ciągu 10 lat chcemy uzyskać od 2500 do 4000 pkt. Testy będą przeprowadzane dla jednego kontraktu. Załóżmy, że na posiadanie takowego przeznaczamy 10 000 zł (1000 pkt), by w razie większych obsunięć mieć z czego pokryć uzupełnienie depozytu. Jeśli uda się średnio uzyskać w ciągu roku 250 pkt, to zysk w wysokości 25 proc. na rok będzie świetnym wynikiem.