Sportowe spory. Właściciel 4F chce pieniędzy od Intersportu. Sam ma kłopoty

Kontrolowana przez Igora Klaję firma OTCF pozwała sklepy Intersport Polska o zapłatę dużej sumy. To nietypowa sytuacja. Dlaczego i jak to się skończy?

Publikacja: 14.06.2024 13:53

Sklep Intersport Polska

Sklep Intersport Polska

Foto: materiały prasowe

OTCF, firma założona przez Igora Klaję i kontrolowana przez tego przedsiębiorcę, ma obecnie 14,3 proc. akcji i prawie 14 proc. głosów na walnym zgromadzeniu sieci sklepów Intersport Polska, która jest notowana na warszawskiej giełdzie. Ma swoich przedstawicieli w jej władzach.

Z drugiej strony od lat jest też dostawcą towarów pod swoją marką 4F. Wspierała wejście do Intersport Polska inwestora branżowego z Ukrainy – Epicentr K, należący do rodziny Geregów, przyczyniając się do wypracowania umowy inwestycyjnej spółki z nowymi właścicielami.

Właściciel 4F zaskakuje pozwem

Tym bardziej zaskakujące jest, że – jak wynika z właśnie opublikowanego komunikatu Intersportu – OTCF zdecydowało się pójść do sądu przeciwko firmie, której akcje posiada.

Firma Igora Klai zrobiła to pod koniec stycznia tego roku, ale Intersport Polska najwyraźniej o tym nie wiedział, ponieważ nie przekazał na giełdę żadnego komunikatu. Teraz podał, że 8 kwietnia krakowski sąd okręgowy w postępowaniu upominawczym wydał nakaz zapłaty na rzecz OTCF ponad 14 mln zł z odsetkami umownymi.

- W ciągu 14 dni odwołamy się od decyzji sądu. Jednocześnie chciałbym podkreślić, że prowadzimy rozmowy z OTCF w sprawie ugodowego zakończenia sprawy - mówi nam Piotr Dygas, prawnik i członek rady nadzorczej Intersport Polska.

Poprosiliśmy Igora Klaję o komentarz i odpowiedzi na pytania. 

- Jako OTCF byliśmy i jesteśmy otwarci na ugodę. Cały czas wierzymy, że jest możliwa do szybkiego zawarcia — brzmi odpowiedź z jego strony. 

Jak ustaliliśmy OTCF wystąpiło o zapłatę za towary dostarczone Intersportowi w latach 2022 i 2023. Inwestor zaskoczył tym ruchem ukraińskiego udziałowca. Widać więc, że właściciel marki 4F długo czekał na płatności, ale nie wykonywał żadnych ruchów. Mogło to wynikać z ustaleń z giełdową firmą, która potrzebowała ratunku.

Czytaj więcej

Intersport Polska z 35 mln zł straty. Wykrył kradzież

Długi duszą sportowe firmy

Wyjaśnienie może być proste. Teraz i OTCF może potrzebować pieniędzy. Igor Klaja w kwietniu udzielił nam wywiadu, w którym mówił o planach budowy sieci własnych sklepów w Europie i chęci stworzenia konkurencyjnego produktu dla butów Adidasa.

Nie wspomniał wtedy o sporze o rozliczenia z Intersport Polska, a podkreślał siłę nowego głównego udziałowca.

- Z mojej perspektywy zaangażowanie partnera ukraińskiego to szansa na to, że sukces odniesiony na Ukrainie przełoży się też na polski rynek. Uważam, że jest to ciekawy partner, aby zarządzać Intersport Polska. My jesteśmy tylko biernym akcjonariuszem – mówił Klaja.

O wynikach za miniony rok rozmawiać wtedy nie chciał. W opublikowanym niedawno w Krajowym Rejestrze Sądowym sprawozdaniu za 2023 r. OTCF ujawniło, że mimo relatywnie niewielkiego (o 5,3 proc.) spadku przychodów (wyniosły 1,38 mld zł) zanotowało tylko 14 mln zł zysku operacyjnego (dało to 1-proc. rentowność) oraz 17,5 mln zł straty netto.

Strat to efekt wysokich kosztów finansowych (około 40 mln zł), z czego ponad połowa to odsetki.

OTCF ze stratą. Spór z Zasadą? 

W 2022 r. przychody OTCF wyniosły 1,45 mld zł, zysk operacyjny przekraczał 72 mln zł, a zysk netto 36 mln zł. W minionym roku udziałowcy firmy otrzymali 10 mln zł dywidendy (rok wcześniej 30 mln zł).

„Pogorszenie efektywności jest wynikiem skumulowanego wpływu wielu czynników, poczynając od obniżających się nastrojów konsumenckich skutkujących niższymi przychodami, działaniami dążącymi do osiągnięcia optymalnego poziomu masy towarowej (konieczność podjęcia działań wyprzedażowych), rosnących gwałtownie kosztów prowadzenia działalności (wzrost kosztów energii, materiałów, wynagrodzeń, czynszów etc.), kosztów obsługi długu aż po konieczność dokonania odpisów na należności obarczone ryzykiem” – napisano w sprawozdaniu.

Z raportu wynikało, że w czerwcu i lipcu br. OTCF powinno oddać bankom około 155 mln zł, a audytor wskazał, że jeden z członków zarządu odmówił podpisania sprawozdania rocznego. Chodzi najprawdopodobniej o Artura Chwista, rajdowca, wnuka Sobiesława Zasady i członka rady nadzorczej Grupy Zasada Centrum wnuka Sobiesława Zasady. To jego podpisu brakuje pod sprawozdaniem zarządu.

Sobiesław Zasada, polski rajdowiec i przedsiębiorca, to wieloletni wspólnik Igora Klai w OTCF. W sprawie relacji udziałowców, OTCF przesłało nam oświadczenie. 

- Niepodpisanie sprawozdania OTCF przez jednego z członków zarządu było wynikiem nieporozumień między akcjonariuszami przekładających się na część opisową sprawozdania finansowego. Obecnie jednak akcjonariusze rozmawiają w dobrej wierze nad modelem dalszego, optymalnego funkcjonowania spółki — przekazał nam przedstawiciel OTCF. 

Sytuacja Intersport Polska też do łatwych nie należy. W ostatnim kwartale kalendarzowego roku 2023, czyli swoim trzecim, firma wykazała 46 mln zł przychodu (spadek o 26 proc. rok do roku) oraz straty. Krótkoterminowe zobowiązania wynosiły zaś 122 mln zł. Duże nadzieje wiązane są z nowym strategicznym akcjonariuszem i rozwojem sieci sklepów. 

Handel i konsumpcja
Techniczna spółka dnia. Poturbowany Eurocash broni się przy jesiennych dołkach
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Handel i konsumpcja
Marcin Zieliński: Makarony szukają akwizycji
Handel i konsumpcja
Gorąca końcówka pierwszego półrocza dla spółek z WIG-odzież
Handel i konsumpcja
Wittchen ma problem. W turystyce boom, a walizki nie schodzą. Oto dlaczego
Handel i konsumpcja
Inwestorzy fetują zwolnienia w Eurocashu. „Do obietnic podchodzą serio”
Handel i konsumpcja
Czy Żabka ukąsi Dino? Analitycy wskazują słabe punkty