Potwierdziły się informacje podane przez „Parkiet” w połowie stycznia, że Mennica jest bliska podjęcia kroków zmierzających do przejęcia Ruchu. W piątek ogłosiła wezwanie na 55 proc. akcji (zapisy można składać od 18 marca do 1 kwietnia). Producent monet i operator biletów elektronicznych chce zwiększyć zaangażowanie w kapitale Ruchu do 66 proc. (kontroluje już 11 proc.). Oferuje po 8,3 zł za akcję, czyli minimalną cenę dopuszczaną przez prawo (średni kurs z sześciu miesięcy). W piątek papiery Ruchu podrożały o 3,5 proc., do 8,51 zł. Na zakup walorów w wezwaniu Mennica zarezerwowała 268 mln zł. Zaciągnęła 224 mln zł kredytu w PKO BP.
[srodtytul]Konkurencja się wykruszyła przez słabe wyniki [/srodtytul]
Jesienią Skarb Państwa, właściciel 56,9 proc. akcji Ruchu, sugerował, że będzie oczekiwać od inwestora premii za oddanie kontroli nad spółką. – Zastanowimy się nad ofertą Mennicy. O jej zainteresowaniu Ruchem wiadomo od dawna, ta firma wydaje się naturalnym inwestorem – mówi Maciej Wewiór, rzecznik prasowy MSP. Czy ostatnio inne podmioty interesowały się Ruchem? Wewiór nie precyzuje. – W najbliższych dniach opublikujemy zaproszenie do składania ofert na kontrolowany przez nas pakiet. Zobaczymy, kto odpowie – ucina.
Prywatyzacja Ruchu ciągnie się od lat. Swego czasu jako potencjalnych inwestorów wymieniano grupę Eurocash, Emperię Holding czy czeski fundusz Penta Investments. Jan Domański, rzecznik Eurocashu, zapewnia, że firma nigdy nie była i nadal nie jest zainteresowana Ruchem. – Dwa lata temu myśleliśmy o takiej transakcji, teraz już nie – mówi Martin Danko, rzecznik Penty. Z Arturem Kawą, prezesem Emperii, nie udało się nam skontaktować. Latem 2009 r. mówił on, że po przeanalizowaniu potencjału Ruchu Emperia zrezygnowała ze starań o przejęcie.
Problemem Ruchu są bardzo złe wyniki finansowe (opisujemy je poniżej). – Są dla nas negatywnym zaskoczeniem. Nie mamy pełnej informacji, co jest przyczyną tak złych wyników. Martwi nas, że gros strat wynika z działalności operacyjnej – komentuje Tadeusz Steckiewicz, prezes Mennicy. Dodaje, że świadczy to jednoznacznie o tym, że Ruch wymaga zmiany właściciela i głębokiej restrukturyzacji. – Mamy doświadczenie, takim zmianom kilka lat temu podlegała Mennica, a efekty widać w sprawozdaniach finansowych – przekonuje prezes.