Walka o Eko Holding budzi coraz większe emocje wśród inwestorów

Największy akcjonariusz wybrał Advent, ale drobni inwestorzy przychylniejszym wzrokiem patrzą na Mid Europę, która oferuje wyższą cenę. Rozważają powołanie rewidenta do spraw szczególnych.

Aktualizacja: 14.02.2017 23:43 Publikacja: 17.10.2012 06:23

Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych

Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych

Foto: Archiwum

Narastają emocje i kontrowersje wokół przejęcia Eko Holdingu. Dwa międzynarodowe fundusze private equity – Advent i Mid Europa – przekonują do swoich racji.

Zapisy w wezwaniu ogłoszonym przez Advent rozpoczęły się 28 września i potrwają do 29 października. Dojdzie ono do skutku, jeśli na ofertę odpowie 80 proc. akcjonariuszy giełdowej spółki.

Z kolei zapisy w wezwaniu ogłoszonym przez Mid Europę będą zbierane od 25 października do 26 listopada. Wezwanie dojdzie do skutku, jeśli MEP nabędzie jedynie 26 proc. kapitału. Co ciekawe, przy podobnych transakcjach z reguły celem funduszu są pakiety większościowe.

Gradecki kontra reszta

Fundusz Advent płaci 4,7 zł za akcję, a Mid Europa 5,5 zł. Ten ostatni sugeruje, że byłby skłonny podnieść cenę, po przeprowadzeniu due diligence. Na to jednak nie zgadza się Krzysztof Gradecki, który wraz z żoną kontroluje w sumie ponad 55 proc. kapitału Eko Holdingu. Wybrał on Advent i nie zamierza zmieniać zdania. Podkreśla, że w jego ocenie ten fundusz będzie dla Eko Holdingu lepszym partnerem niż Mid Europa, która już ma w swoim portfelu sieć Żabka.

Finansowi zwierają szyki

Tymczasem pozostałych akcjonariuszy argumenty Gradeckiego nie przekonują. Na rynku już od kilku tygodni mówi się, że największy akcjonariusz preferuje Advent, ponieważ może liczyć na dodatkową premię. Inwestorów niepokoi m.in. zapis, na mocy którego Gradecki (jeśli wezwanie się powiedzie) część pozyskanych pieniędzy zainwestuje ponownie w Eko Holding. Zdaniem inwestorów finansowych szczegóły tej umowy powinny zostać ujawnione.

Jak już informowaliśmy, całej sprawie przygląda się Komisja Nadzoru Finansowego. Nie zdradza jednak żadnych szczegółów. – Oprócz uwzględnionego już żądania zmiany treści wezwania, KNF pozyskuje od wzywającego i od spółki dodatkowe informacje i oświadczenia – mówi tylko Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego.

Konflikt między Gradeckim a inwestorami finansowi narasta już od dłuższego czasu. Zamierzają oni na zwołanym na NWZ 29 listopada powołać do rady nadzorczej swojego przedstawiciela w drodze głosowania grupami. Jeśli im się uda, wygasną mandaty pozostałych, dotychczasowych członków rady.

Z naszych informacji wynika, że inwestorzy finansowi rozważają również wystąpienie z wnioskiem o powołania rewidenta do spraw szczególnych w Eko Holdingu.

[email protected]

Wybieramy się na NWZA - Pytania do Jarosława Dominiaka, prezesa Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych

Podobno Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych jest zaniepokojone sytuacją panującą wokół Eko Holdingu?

Mimo wyjaśnień największego akcjonariusza spółki, dotyczących przyczyn sprzedaży akcji po niższej cenie, sprawa wciąż może budzić kontrowersje. Wątpliwości mogą nasuwać się wokół operacji planowanej sprzedaży kilku spółek rodzinie Gradeckich za 15 mln zł (plus 65 mln zł długu – red.).

Transakcja jest mało przejrzysta i zarząd Eko Holdingu powinien wyjaśnić zarówno zasadność operacji, jak i korzyści ekonomiczne, jakie z niej płyną dla grupy. Akcjonariusze winni też pozyskać szczegółową wiedzę na temat wyceny spółek. Pytanie również, czy zarząd firmy próbował pozyskać alternatywnych kupców dla tych podmiotów?

Czy Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zamierza uczestniczyć w walnym zgromadzeniu Eko Holdingu?

Tak, będziemy uczestniczyć w obradach najbliższego NWZA. Jesteśmy jednak nieco rozczarowani postawą inwestorów instytucjonalnych. Wydaje nam się, że fundusze powinny bardziej aktywnie działać w tej sprawie, a nie tylko głośno artykułować swoje niezadowolenie w mediach.

Na przykład, jakie kroki inwestorzy finansowi mogliby podjąć?

Fundusze dysponują odpowiednim pakietem akcji, aby wprowadzić pod obrady najbliższego walnego zgromadzenia na przykład punkt dotyczący powołania rewidenta ds. szczególnych, czy też dotyczący szczegółowej dyskusji związanej z operacją sprzedaży kilku spółek, a także z pozyskaniem partnera strategicznego.

Jeśli fundusze dysponują własnymi analizami i mają wątpliwości co do tej operacji, to powinny wykorzystać prawną możliwość ich wyjaśnienia.

Opinie

Tomasz Stankiewicz, członek zarządu MetLife Amplico PTE

Jesteśmy zaniepokojeni decyzją rady nadzorczej i zarządu Eko Holdingu o niedopuszczeniu potencjalnego inwestora do badania spółki. Ogranicza ona możliwość podniesienia ceny w wezwaniu, a tym samym potencjalny zwrot z inwestycji w jej akcje. Dlatego musi być przez nas traktowana jako działanie wbrew interesowi akcjonariuszy. W świetle wyjaśnień udzielonych przez fundusz Mid Europa Partners, dotyczących miejsca Eko Holdingu w budowanej grupie handlu detalicznego, za niewystarczające również uznajemy argumenty przedstawione przez największego akcjonariusza, uzasadniające sprzedaż akcji Adventowi. Po raz kolejny stwierdzamy, iż prawa akcjonariuszy mniejszościowych nie są respektowane przez organa spółki. Bardzo poważnie rozważamy ofertę zakupu akcji przez Mid Europę. Zaproponowaną cenę uważamy za zbliżoną do rzeczywistej wartości Eko Holdingu. Oceniamy, że warunki wezwania ogłoszonego przez tego inwestora, a w szczególności jego zobowiązanie się do nabycia akcji w wezwaniu już w sytuacji, gdy 26 proc. jej akcji zostanie objętych zapisami, powodują, iż ma ono sporą szansę powodzenia.

Robert Rafał, zarządzający PZU Asset Management

PZU AM obowiązany jest działać w interesie uczestników zarządzanych funduszy inwestycyjnych, co oznacza zbycie akcji Eko Holdingu po najwyższej, możliwej do uzyskania cenie. Sytuacja jest stale monitorowana i analizowana. Kwestia ceny pozostaje kluczową dla podejmowania decyzji o odpowiedzi na wezwanie.

Nie chcemy komentować decyzji podjętych przez głównego akcjonariusza. Wierzymy, że Komisja Nadzoru Finansowego wyjaśni wszystkie wątpliwości odnośnie do tej sprawy. Próg określony w wezwaniu, ogłoszonym przez Mid Europę, jest możliwy do osiągnięcia bez odpowiedzi na to wezwanie przez głównych akcjonariuszy – czyli państwa Gradeckich. Z drugiej strony mamy świadomość, że wezwanie ogłoszone pośrednio przez Advent również posiada próg dojścia do skutku w wysokości 80 proc., który z kolei nie jest możliwy do osiągnięcia bez odpowiedzi na wezwanie przez inwestorów finansowych. Ponownie należy podkreślić, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana i analizowana przez PZU AM również pod kątem pozostałych parametrów ewentualnej odpowiedzi na ogłoszone wezwanie.

Handel i konsumpcja
Zyski wyzwaniem w e-handlu odzieżą
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Handel i konsumpcja
Allegro otwiera dla sprzedawców B2B rynek czeski
Handel i konsumpcja
Ruszyło duże IPO spółki Studenac. Co trzeba wiedzieć o ofercie
Handel i konsumpcja
Są trzy nowe rekomendacje dla Żabki. Akcje wreszcie drożeją
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Handel i konsumpcja
Studenac odsłonił karty. Rusza z IPO
Handel i konsumpcja
Kurs Żabki szuka dna