– Istotny wpływ na wysokość przychodów w I kw. miało systematyczne rozszerzanie sprzedaży eksportowej oraz współpracy z sieciami handlowymi, wdrożenie nowych asortymentów grupy premium, a także kontynuacja kampanii reklamowej – stwierdził zarząd Tarczyńskiego. Poprawę eksportu spółka może zawdzięczać m.in. przejęciu połowy udziałów w niemieckiej BW Handels- und Vertriebs, która specjalizuje się właśnie w sprzedaży i dystrybucji żywności na tamtejszym rynku.

Dobrym wynikom sprzyjał skok marży. – Marża brutto na sprzedaży wyniosła 31,3 proc. i była o 12,3 pkt proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2020 r. Podstawowym czynnikiem wzrostu był niższy koszt surowca, przy czym koszty zużycia materiałów i energii w przychodach w I kw. 2021 r. (poza przychodami ze sprzedaży towarów i materiałów) wynosiły 56,5 proc., podczas gdy w I kw. ub.r. było to 67 proc. – wyjaśnił zarząd.

Warto dodać, że na koszty spółki znaczący wpływ mają rynkowe ceny wieprzowiny. Te, z powodu rozprzestrzeniającej się choroby ASF oraz zakazu eksportowania wieprzowiny do Chin przez Niemcy, były w marcu na poziomie ok. 5,28 zł za kilogram, podczas gdy jeszcze w marcu zeszłego roku osiągały poziom 6,36 zł.

Przychody Tarczyńskiego podskoczyły w I kw. o 12,5 proc., do 277,4 mln zł. Wynik EBITDA zwiększył się względem analogicznego okresu 2020 r. o 139 proc., do 39,4 mln zł, a zysk netto o 415 proc., do 32,3 mln zł. GSU