Rok na giełdzie

Branża: EKD 17.24 - tkanie materiałów jedwabnychPrezes: Stanisław TomczewskiAdres: 62-800 Kalisz, ul. Majkowska 13Data debiutu: 13 marca 1998 rokuKurs debiutu: 75 złRynek notowań: równoległy

12 marca br. za walory spółki płacono 18,40 zł. Inwestor, który kupił akcjepodczas debiutu i sprzedał po roku, stracił ponad 75,4% zainwestowanych środków.

Historia przedsiębiorstwaW 1912 roku powstało w Kaliszu przedsiębiorstwo założone przez braci Wilhelma i Hugona Müllerów, w 1928 roku przekształcono je w spółkę akcyjną, działającą pod nazwą Wilhelm i Hugo Bracia Müller, Bielarnia, Farbiarnia, Wykańczalnia i Tkalnia.W 1945 roku obiekty firmy zostały przejęte przez państwo i podporządkowane Zjednoczeniu Przemysłu Jedwabniczo-Galanteryjnego. Bezpośredni zarząd majątkiem spółki powierzono Państwowym Zakładom Włókienniczym nr 7 w Kaliszu, utworzonym na bazie również przejętej przez państwo firmy A. Müllera - Fabryka i wykańczalnia tkanin bawełnianych.W 1949 roku, na podstawie zarządzenia ministra przemysłu lekkiego, utworzono przedsiębiorstwo państwowe - Kaliskie Zakłady Przemysłu Jedwabniczego, podlegające Centralnemu Zarządowi Przemysłu Jedwabniczo-Galanteryjnego. Obejmowało ono dwa zakłady - w Kaliszu oraz w Turku. Zakład w Turku został przekształcony w oddzielne przedsiębiorstwo. W 1971 roku kaliska firma zmieniła nazwę na Zakłady Przemysłu Jedwabniczego Wistil.W styczniu 1992 roku przedsiębiorstwo państwowe zostało przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa - Zakłady Przemysłu Jedwabniczego Wistil SA. We wrześniu 1995 roku akcje spółki wniesiono do narodowych funduszy inwestycyjnych. 33% walorów objął Narodowy Fundusz Inwestycyjny Fortuna.Przedmiot działalnościWistil zajmuje się przede wszystkim produkcją tkanin i dzianin z przędz naturalnych, syntetycznych i mieszanych oraz wyrobów ażurowych (wraz z ich konfekcjonowaniem). Jednocześnie spółka zajmuje się działalnością handlową i usługową, dotyczącą wytwarzanych towarów.Publiczna ofertaW czerwcu 1997 roku do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd trafił prospekt emisyjny przedsiębiorstwa. W sierpniu NWZA spółki, nawiązując do wcześniejszych uchwał walnego zgromadzenia w tej sprawie, podjęło decyzję o podwyższeniu kapitału akcyjnego przez nową emisję akcji serii B. KPWiG wydała zgodę na dopuszczenie firmy do obrotu publicznego na początku października. W obrocie znalazło się 717 400 akcji serii A oraz 282 600 walorów nowej emisji serii B. Ich cena emisyjna miała być ustalona w przedziale od 67 do 86 zł. Subskrypcja rozpoczęła się 24 listopada. Od tego dnia można było składać zapisy na akcje. Ich przyjmowanie zakończono 28 listopada. Zamknięcie subskrypcji nastąpiło 5 grudnia.Oferta została podzielona na transze. 84 780 walorów przeznaczono dla małych inwestorów, zaś 197 820 - dla dużych inwestorów. Ostateczną cenę emisyjną akcji ustalono na poziomie 67 zł. Dojście emisji do skutku zagwarantował wiodący akcjonariusz przedsiębiorstwa - NFI Fortuna - oraz WBK. Za gotowość objęcia papierów gwaranci otrzymali wynagrodzenie w wysokości 3% wartości ubezpieczonych papierów. Nie przewidziano natomiast wynagrodzenia za nabycie akcji przez gwarantów.Oferta zakończyła się powodzeniem, pomoc gwarantów nie była potrzebna. W sumie w czasie trwania subskrypcji złożono zapisy na 398 075 walorów, a więc wystąpiła 40-proc. nadsubskrypcja. W transzy małych inwestorów akcje przydzielono 515 podmiotom, średnia stopa redukcji zapisów wyniosła 22,5%. W transzy dużych inwestorów akcje przydzielono 70 podmiotom. Średnia stopa redukcji wyniosła w tym przypadku ponad 30%.Pod koniec lutego 1998 roku Rada Giełdy dopuściła akcje Wistilu do obrotu na rynku równoległym GPW. Termin debiutu został ustalony przez Zarząd GPW na 13 marca 1998 roku.Debiut i przebieg notowańW czasie debiutu za akcje Wistilu płacono po 75 zł, co dawało inwestorom, którzy kupili je w publicznej ofercie, prawie 12% zysku. Przedstawiciele przedsiębiorstwa byli jednak umiarkowanie zadowolenirwszego notowania. Prezes Stanisław Tomczewski twierdził: - Myślę, że inwestorzy powinni być zadowoleni z tego, że kupili nasze akcje. Moim zdaniem, w przyszłości ich kurs będzie korzystniejszy.Przewidywania te nie spełniły się. Od dnia debiutu cena akcji Wistilu spadała. Kurs pierwszego notowania stanowi maksimum cenowe osiągnięte przez spółkę w czasie obecności na parkiecie.W ostatnim dniu marca 1998 roku kurs wynosił już tylko 58,5 zł. Od dnia debiutu do końca miesiąca walory straciły na wartości 22%, w tym czasie indeks rynku równoległego spadł jedynie o 1,4%. Sytuacja ustabilizowała się w kwietniu. Kurs wahał się w granicach 57-62,5 zł. W skali miesiąca walory straciły na wartości niewiele (0,8%). Sytuacja na rynku równoległym była znacznie gorsza. WIRR obniżył swoją wartość o ponad 9%. Kolejne cztery miesiące to okres systematycznych i głębokich spadków kursu Wistilu, co tylko częściowo daje się wytłumaczyć dekoniunkturą na rynku równoległym GPW. W maju cena walorów spółki obniżyła się o 31%, w czerwcu prawie o 23%. Najwięcej inwestorzy stracili w lipcu - kurs spółki spadł aż o 34,4%. Także w sierpniu spadek kursu był bardzo głęboki i wyniósł 30%. W ostatnim dniu miesiąca za akcje Wistilu płacono jedynie 14 zł.W tym czasie WIRR również tracił na wartości, jednak spadki były mniejsze niż w przypadku Wistilu. W maju indeks obniżył swoją wartość o 20%, w czerwcu niespełna o 8%, w lipcu zaś niewiele o ponad 8%. Dopiero w sierpniu, w związku z załamaniem się koniunktury giełdowej w następstwie kryzysu rosyjskiego, WIRR stracił na wartości aż 27,8%.We wrześniu po raz pierwszy można było zarobić na walorach Wistilu. Wzrost kursu nie był wprawdzie imponujący i wyniósł 5,7%, ale sytuacja na rynku równoległym przedstawiała się w tym czasie znacznie gorzej. WIRR zanotował prawie 8-proc. spadek.Cena akcji kaliskiej firmy znalazła się ponownie w trendzie spadkowym w październiku. 16 października za walory spółki płacono jedynie 12,5 zł, co stanowi roczne minimum cenowe. W ostatnich dwóch miesiącach roku nastąpiła poprawa koniunktury na rynku równoległym. Zarówno kurs Wistilu, jak i indeks rynku pięły się do góry. W listopadzie papiery Wistilu zdrożały o 13,5%, w grudniu o 10,6%. WIRR również znacznie zyskiwał w tym czasie na wartości, odpowiednio o 15% i 8,5%. W styczniu ponownie inwestorzy stracili na akcjach przedsiębiorstwa (ponad 14%). W lutym jednak mieli okazję odrobić straty - kurs wzrósł o 18,4%, w tym samym czasie WIRR zanotował jedynie 2,5-proc. wzrost.12 marca br. za walory spółki płacono 18,40 zł. Inwestor, który kupił akcje podczas debiutu i sprzedał po roku, stracił ponad 75,4% zainwestowanych środków.AktywnośćUdział Wistilu w obrotach giełdy był największy w pierwszych tygodniach obecności spółki na parkiecie. Sięgał wówczas często (jeśli chodzi o udział w obrotach na poszczególnych sesjach) 0,5%. W skali miesiąca wyniósł w marcu - 0,37%, w kwietniu zaś - 0,24%. Znacznie niższy był w następnych kilku miesiącach i wahał się od 0,04% do 0,08%. Wzrósł dopiero we wrześniu (0,1%) i październiku (0,17%). Od tamtej pory stale się jednak obniża. W lutym bieżącego roku wyniósł zaledwie 0,01%.Wyniki finansoweW 1996 roku spółka osiągnęła zysk netto w wysokości 4,5 mln zł i przychody ze sprzedaży 115,6 mln zł. W następnym roku wyniki przedsiębiorstwa poprawiły się. Zysk wzrósł do ponad 6,01 mln zł, zaś przychody ze sprzedaży do 143,07 mln zł. Mimo planowanych wysokich nakładów inwestycyjnych zarząd firmy zakładał, że unowocześnienie oferty i poprawa jakości wyrobów pozwolą na wzrost sprzedaży i zysków także w 1998 roku. Prognoza finansowa na 1998 rok mówiła o wypracowaniu wyniku finansowego netto na poziomie 8,5 mln zł. Pod koniec września ub.r. spółka, uwzględniając kryzys w branży tekstylnej, skorygowała jednak prognozę zysku na 1998 rok z 8,5 mln zł do 4,5-5,5 mln zł.Na początku listopada firma poinformowała, że kryzys w branży spowodowany załamaniem się rynków wschodnich, a przede wszystkim nieuczciwym i bezkarnym importem wyrobów tekstylnych, zmusza ją do przeprowadzenia zwolnień grupowych.Po 12 miesiącach ubiegłego roku przedsiębiorstwo zanotowało narastająco zysk netto w wysokości 4,93 mln zł (zysk brutto 8,66 mln zł), przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 142,52 mln zł. W tym roku na razie nie widać oznak poprawy sytuacji firmy. W styczniu br. spółka zanotowała stratę netto w wysokości 166 tys. zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 8,39 mln zł. W podobnym okresie ubiegłego roku spółka wypracowała zysk netto (120 tys. zł), przy sprzedaży na poziomie 12,06 mln zł.

KRZYSZTOF JEDLAK