Rok na giełdzie

Branża: EKD 72.20 - doradztwo w zakresie oprogramowania i dostarczanie oprogramowaniaPrezes: Aleksander LeszAdres: 02-146 Warszawa, ul. 17 Stycznia 72aData debiutu: 2 czerwca 1998 rokuKurs debiutu: 40,50 złRynek notowań: Podstawowy

Historia i przedmiot działalnościSoftbank powstał w 1989 roku jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Założycielkami były Beata Górnicka i Grażyna Lesz. Po zarejestrowaniu spółki Aleksander Lesz nabył udziały Beaty Górnickiej. W 1993 roku część udziałów odkupił ICL Holding B.V. z Holandii. W sierpniu 1993 r. nastąpiło przekształcenie Softbanku w spółkę akcyjną. Walory serii A posiadali: Aleksander Lesz (98 akcji), ICL Holding (101 akcji) oraz International Computers (Investment) Ltd (1 akcja). Udział kapitałowy zagranicznych partnerów pozwolił firmie na wytworzenie i udoskonalenie oprogramowania przeznaczonego dla sektora bankowo-finansowego. Istotnym elementem rozwoju Softbanku było również udostępnienie przez przedsiębiorstwa z grupy ICL nowych technologii informatycznych.Softbank jest największym w kraju (pod względem wartości sprzedaży) dostawcą oprogramowania dla sektora bankowo-finansowego. Spółka oferuje przede wszystkim opracowanie i integrację oprogramowania komputerowego, sprzęt komputerowy oraz usługi serwisowe, dzięki czemu tworzy jednolite, zintegrowane systemy informatyczne obsługujące instytucje finansowe i bankowe.Publiczna ofertaDecyzja o publicznej emisji akcji Softbanku zapadła w lipcu 1997 r. Akcjonariusze spółki uchwalili podwyższenie kapitału akcyjnego o kwotę 2,5 mln zł w drodze emisji 2 mln walorów serii N o wartości nominalnej 1,25 zł każdy. Papiery Softbanku zostały dopuszczone do publicznego obrotu 27 listopada 1997 r. Do obrotu trafiły wszystkie walory spółki.Wraz z subskrypcją akcji serii N, akcjonariusze Softbanku zaoferowali inwestorom objęcie 490 tys. papierów serii A oraz 1 012 601 akcji serii L. Pierwotnie sprzedaż walorów spółki miała się odbyć na przełomie stycznia i lutego 1998 r. Jednak ze względu nie niesprzyjającą koniunkturę na GPW zarząd firmy zdecydował się przesunąć termin zapisów. Ostatecznie mali inwestorzy mogli kupić papiery spółki w dniach 27 marca - 1 kwietnia 1998 r. (akcje serii A i L). Subskrypcja papierów serii N miała miejsce w dniach 9-10 kwietnia.Cena emisyjna została ustalona w przedziale 28-36 zł. Duże zainteresowanie ofertą spowodowało, że ostatecznie akcje wyceniono na 36 zł. Softbank ubezpieczył całą emisję. Gwarantami zostali CA IB Securities oraz CA IB Investment Bank. W związku z ogromnym popytem wśród inwestorów instytucjonalnych Softbank zdecydował się przesunąć 1 mln walorów serii A i L. Dla małych inwestorów zostało więc niewiele ponad 500 tys. sztuk. Redukcja zapisów w tej transzy wyniosła aż 87,7%. Natomiast średnia stopa alokacji w przypadku walorów oferowanych w ramach book-buildingu wyniosła 14,5%. Część papierów (1,64 mln sztuk) posłużyła do wyemitowania GDR-ów.Środki z publicznej emisji Softbank przeznaczył na sfinansowanie programu inwestycyjnego, który miał pozwolić spółce na zdobycie pozycji wiodącego integratora rozwiązań informatycznych w Polsce i Europie Środkowowschodniej. Część pieniędzy posłużyła także do zakupu udziałów w firmach softwarowych.Giełdowy debiut spółki nastąpił po dwóch miesiącach od sprzedaży akcji. Pierwsze notowanie walorów Softbanku na rynku podstawowym warszawskiej giełdy odbyło się 2 czerwca 1998 r.Historia notowańDebiut można uznać za udany. Na pierwszej sesji walory wyceniono na 40,50 zł, czyli o 12,5% powyżej ceny emisyjnej. Szybko okazało się jednak, że taki poziom ceny zachęca inwestorów do kupna papierów Softbanku, a cena debiutu pozostała do dziś najniższym notowaniem w giełdowej karierze spółki. Praktycznie od momentu debiutu kurs zaczął systematycznie rosnąć. W czerwca stopa zwrotu z inwestycji w akcje spółki wyniosła prawie 30% i była znacznie wyższa od wzrostu wartości indeksu rynku podstawowego. Podobnie było w lipcu, kiedy akcjonariusze warszawskiej firmy zyskali kolejne 25% (WIG wzrósł w tym miesiącu zaledwie o 5%).Korekta notowań nastąpiła dopiero w sierpniu. Była ona jednak wynikiem kryzysu finansowego w Rosji i ogólnego załamania na wszystkich światowych giełdach. Należy stwierdzić, że Softbank znalazł się w gronie spółek, których notowania najmniej ucierpiały. W przekroju całego sierpnia kurs spółki obniżył się 13%, a WIG aż o 30%. we wrześniu nastąpiło odwrócenie niekorzystnego trendu. Akcje Softbanku znów zaczęły rosnąć, bijąc co kilka sesji historyczne maksima. We wrześniu stopa zwrotu wyniosła 16%, a w październiku kolejne 15%.Wzrost został zahamowany w listopadzie, kiedy to akcje Softbanku poruszały się w trendzie bocznym. Jednak już w grudniu spółka zanotowała dalszą aprecjację papierów. W tym miesiącu cena walorów Softbanku podwyższyła się o 17%. Największy miesięczny wzrost wartości akcji spółka zanotowała w pierwszym miesiącu 1999 r. Stopa zwrotu w styczniu wyniosła bowiem aż 43%. W tym miesiącu spółka zanotowała najwyższy kurs w historii (131 zł). Po tak szybkiej aprecjacji przyszedł czas na korektę. W lutym kurs obniżył się ponad 22%.Marzec okazał się jednak udanym miesiącem dla akcjonariuszy spółki. Kurs Softbanku odrobił w tym miesiącu lutowe straty. Dwa ostatnie miesiące walory warszawskiej firmy poruszały się w trendzie bocznym, a kurs oscylował wokół 120 zł.Na środowej sesji papiery Softbanku wyceniono na 118 zł. Oznacza to, że inwestycja w akcje spółki była w ciągu ostatnich 12 miesięcy bardzo opłacalna. Inwestor, który kupił walory firmy na pierwszej sesji i sprzedał je po roku, zyskał aż 191%.AktywnośćAkcje Softbanku należą do chętnie obracanych przez inwestujących na warszawskiej giełdzie. W pierwszych miesiącach notowań ich średni udział w łącznych obrotach giełdy wynosił około 4%. Na niektórych sesjach udział handlu walorami spółki w całych obrotach GPW sięgał nawet 10%. Od października 1997 r. średni miesięczny udział obniżył się do około 2% i taki poziom utrzymuje się do dzisiaj.Kondycja ekonomicznaGiełdowi analitycy zaliczają Softbank do spółek o wysokim potencjale wzrostowym. Firma działa w branży informatycznej, która uznawana jest za jeden z sektorów o najlepszych perspektywach. Obecnie sektor IT w Polsce wypracowuje około 1,2-1,3% PKB, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej jest to 5-7%, a w USA prawie 10%. Specjaliści szacują, że w ciągu najbliższych 5 lat wartość sprzedaży na polskim rynku komputerowym sięgnie 6 mld USD.W ubiegłym roku Softbank osiągnął przychody ze sprzedaży na poziomie 230 mln zł. Była to wartość o ponad 100% wyższa niż uzyskana rok wcześniej. Jeszcze wyższą dynamiką charakteryzuje się zysk netto. Podczas gdy w 1997 r. Softbank wypracował 12,5 mln zł zysku netto, to w 1998 r. wyniósł on już 36,9 mln zł. Taka dynamika wzrostowa zaskoczyła chyba nawet zarząd Softbanku, który kilkakrotnie w 1998 r. podwyższał prognozy wyników finansowych. Przypomnijmy tylko, że pierwsza prognoza (z prospektu emisyjnego) zakładała osiągnięcie 150 mln zł przychodów i 14,2 mln zł zysku netto.Tak znaczący wzrost wyników był możliwy do uzyskania m.in. dzięki wdrażaniu nowych rozwiązań informatycznych, a co za tym idzie - pozyskiwaniu nowych klientów i kontraktów. Spółka rozpoczęła także budowę grupy kapitałowej (kupując m.in. kilka spółek od NBP).Prognoza Softbanku na br. przewiduje osiągnięcie przychodów ze sprzedaży na poziomie 315 mln zł. Oznacza to wzrost w porównaniu z 1998 r. o 37%. Natomiast zysk netto powinien wynieść 47,3 mln zł, czyli o 27% więcej niż rok wcześniej. Po czterech miesiącach br. warszawska spółka odnotowała 124 mln zł sprzedaży i 25 mln zł zysku netto.Dobra kondycja ekonomiczna Softbanku została zauważona przez analityków. Spółka należy do najczęściej rekomendowanych z całej warszawskiej giełdy. W większości są to zalecenia kupna. W trakcie giełdowej kariery Softbank otrzymał 44 rekomendacje. Aż 17 z nich dotyczyło kupna akcji, a żadna nie zalecała sprzedaży papierów spółki.

GRZEGORZ ZYBERT