Zyskowna grupa kapitałowa

Prawie 18 mln zł wydał na zakup kaliskiego Haftu giełdowy Wistil. Haft nie zostanie jednak wchłonięty przez kupującego, ale tworzyć z nim będzie grupę kapitałową.O możliwej współpracy obu spółek, a nawet ich połączeniu, mówiono już przed kilkoma miesiącami. Kierownictwo Wistilu wskazywało wówczas, że współpraca może być remedium na próbę przejęcia kontroli nad giełdową firmą przez Próchnik. Później sytuacja zmieniła się. Kontrolę nad Wistilem przejęła Zenona Kwiecień, jednak ze współpracy z Haftem nie zrezygnowano.Wistil za pakiet akcji uprawniających do wykonywania 67,85% głosów na WZA Haftu zapłacił 17,95 mln zł. Najwięcej (8,81 mln zł) uzyskał fundusz wiodący - Narodowy Fundusz Inwestycyjny Victoria, który sprzedał 253 737 walorów (33,31% głosów). Fundusz poniesie stratę z transakcji, bowiem w jego księgach na 30 września br. papiery wyceniano na 14,24 mln zł. - Mamy dobrą sytuację i wolne środki finansowe, w większości więc finansujemy transakcję ze środków własnych, a tylko w mniejszej części kredytem - powiedział PARKIETOWI Stanisław Tomczewski, wiceprezes Wistilu.Haft po trzech kwartałach br. notuje 2,46 mln zł zysku netto (67,91 mln zł przychodów ze sprzedaży). Spółka jest jednym z największych w kraju producentów firanek i obrusów. Była jednym z kandydatów Victorii do wprowadzenia na GPW. Wistil nie będzie rozważał tej kwestii w najbliższym czasie. - Nie zamierzamy się zajmować w 2000 r. sprawą ewentualnego upublicznienia Haftu - stwierdził S. Tomczewski.Oferty Haftu i Wistilu pokrywają się, jak powiedział wiceprezes Tomczewski, w ok. 50%. Czy Wistil będzie więc dążył do osłabienia pozycji dotychczasowego konkurenta? - Absolutnie nie. Byłby to bardzo poważny błąd - powiedział PARKIETOWI S. Tomczewski. Haft nie zostanie także wchłonięty przez nowego właściciela. Spółki tworzyć będą grupę kapitałową.- Teraz będziemy silniejsi. Nie mając przed sobą tajemnic zamierzamy ze sobą współzawodniczyć, ale też dokonamy przeglądu produkcji w tym celu, by spółki zajmowały się tym, co im najlepiej wychodzi. Łatwiej będzie nam również rozmawiać z kontrahentami, np. w sprawie zakupu maszyn, co powinno obniżyć koszty zakupu - powiedział S. Tomczewski.Wistil, podobnie jak Haft, mimo że działa w branży przeżywającej kłopoty, jest zyskowną firmą. Po trzech kwartałach br. notuje 98,86 mln zł przychodów ze sprzedaży i 3,55 mln zł zysku netto.

K.J.