Prognoza inflacji MinFin wyznaczy poniedziałkowy trend dla złotego

Warszawa, 05.05.2008 (ISB) - W poniedziałek największy wpływ na notowania złotego będzie mieć prognoza kwietniowej inflacji resortu finansów. Zdaniem analityków, możliwy spadek wskaźnika CPI poniżej 4-proc. granicy spowoduje osłabienie oczekiwań na kolejne podwyżki stóp procentowych i osłabi rodzima walutę.

Aktualizacja: 27.02.2017 16:02 Publikacja: 05.05.2008 10:59

"Najważniejszą dla krajowego rynku finansowego będzie publikacja prognozy inflacji resortu finansów za kwiecień. Gdyby wskazała na spadek inflacji, a nie można wykluczyć nawet poziomu 3,9%, to zapewne umocniłby się rynek stopy procentowej, z możliwą dalszą przeceną złotego" - powiedział ekonomista Banku Zachodniego WBK Piotr Bielski.

Jego zdaniem, prognoza inflacji to w zasadzie jedyna informacja z rynku krajowego, która może w poniedziałek mieć wpływ na notowania złotego. Możliwe jednak, że swoje "trzy grosze" dorzucą ewentualne wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP), których coraz bardziej "gołębi" ton może osłabić polską walutę.

"Pierwsze z nich pojawiły się już dziś rano, gdy Dariusz Filar z 'jastrzębiej' frakcji RPP powiedział, że nie przesądza, czy ewentualna podwyżka stóp nastąpi w maju, ale taka wypowiedź jest kolejnym sygnałem (m.in. po wcześniejszej wypowiedzi Mariana Nogi), że podwyżka w czerwcu wydaje się bardziej prawdopodobna" - wyjaśnił analityk BZ WBK.

Natomiast na globalnych rynkach aktywność będzie na początku tego tygodnia w pewnym stopniu ograniczona ze względu na dni wolne w Wielkiej Brytanii i Japonii. Niemniej dziś poznamy kolejne ważne dane z USA - o godz. 16:00 indeks ISM dla sektora usług za kwiecień.

"W tym tygodniu krajowy rynek walutowy wróci do normalnej aktywności po długim weekendzie i może nastąpić dalsza reakcja na wydarzenia z minionego tygodnia. Nasza waluta może zyskiwać na globalnym wzroście apetytu na ryzyko i w ciągu tygodnia powinien przebywać w przedziale 3,40-3,50 za euro i 2,18-2,28 za dolara" - szacuje Bielski.

W poniedziałek o godz. 09:30 za jedno euro inwestorzy płacili średnio 3,4405 zł, a za dolara 2,2240 zł. Euro/dolar był kwotowany po 1,5467.

W środę o godz. 17:40 rynek wyceniał jedno euro na 3,4537 zł a dolara na 2,2169 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5581. Rano, o godz. 10:15 za jedno euro inwestorzy płacili średnio 3,4587 zł, a za dolara 2,2211 zł. Euro/dolar był kwotowany po 1,5573. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego