Do inwestorów instytucjonalnych trafiło 1,4 mln akcji z 2,48 mln sztuk (po book buildingu zarząd zwiększył tę pulę kosztem transzy dla inwestorów indywidualnych).
Stopa redukcji w transzy otwartej dla inwestorów niebiorących udziału w budowie księgi popytu wyniosła prawie 37 proc. TFI nie chce zdradzić, czy wśród inwestorów instytucjonalnych przeważały TFI czy OFE. Cena za akcję to 10 zł wobec ustalonych wcześniej widełek w granicach 9,5–11,5 zł. WIPOspółka została wyceniona na 158 mln zł, co odpowiada ok. 5 proc. wartości aktywów.
Eksperci zwracają uwagę, że choć w porównaniu z notowanym na NewConnect Quercus TFI czy innymi TFI, które ostatnio były przedmiotami przejęć, wycena jest niska, to większość aktywów pod zarządzaniem Idei leży w funduszach niskomarżowych.
Towarzystwo pozyskało z emisji 9 mln zł (emisja nowych akcji, serii D, opiewała na 900 tys. sztuk). Pieniądze przeznaczy na poszerzanie oferty produktowej oraz ewentualne przejęcie funduszy od innych TFI. Wejście na GPW głównie ma jednak dać dostęp do kapitału na wypadek na przykład przejmowania innego TFI. Najczęściej potrzebne są na to kwoty rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.
Większościowym akcjonariuszem Idei z 79-proc. pakietem pozostaje DM IDMSA. Ze sprzedaży części należących do niego akcji pozyskał 15,8 mln zł. Większość tego to czysty zysk, bo całe Idea TFI na koniec III kwartału 2010 r. było wycenione w jego księgach na 5,5 mln zł. Wcześniej 5,1 proc. dom maklerski sprzedał funduszowi Quercus Absolute Return FIZ w ramach pre-IPO.