W bankach należących do holdingów nie powinny być uwzględniane wyniki innych podmiotów poza danym bankiem krajowym oraz podmiotami od niego zależnymi.
To oznacza, że przykładowo do ustalania wynagrodzenia członków zarządu Pekao czy Banku Handlowego w części, która będzie uzależniona od wyników, będą mogły być brane pod uwagę wyłącznie rezultaty polskich banków, a nie będą mogły mieć na nie wpływu wyniki spółek matek, w tym wypadku UniCredit i Citigroup.
– Nadzór chce, by decyzje dotyczące wynagrodzeń były podejmowane na szczeblu lokalnym. Przykładowo, żeby nie było sytuacji, w której menedżer kierujący instytucją, która przynosi zyski, nie dostanie bonusu tylko dlatego, że spółka matka ma stratę – mówi Maciej Meder, dyrektor zarządzający firmy doradczej Zeb.
Podobny mechanizm będzie dotyczył spółek wchodzących w skład krajowych grup. – Nie należy również uwzględniać wyników banku krajowego będącego podmiotem dominującym danego banku – czytamy w piśmie KNF do prezesów banków. Te zasady zawarte są w uchwale KNF w sprawie zasad ustalania polityki osób zajmujących kierownicze stanowiska w bankach, która wchodzi w życie 31 grudnia.
– Spodziewałbym się doprecyzowania kręgu osób, które mają być objęte tymi regulacjami, ponieważ sformułowanie w uchwale jest dość ogólne i banki mają problem z jego interpretacją – dodaje Maciej Meder. Uchwała jest efektem wdrożenia dyrektywy UE.