Tymczasem kapitały własne eCardu, który m.in. zajmuje się bezgotówkowym rozliczaniem transakcji, na koniec września ub.r. wynosiły minus 344 tys. zł.
Technologiczna spółka chce wypuścić 18 mln akcji serii D. Obecnie kapitał firmy dzieli się na 66 mln papierów, z których 84,72 proc. (56,08 mln sztuk) należy do TUW SKOK. To oznacza, że przegłosowanie uchwały o podwyższeniu kapitału będzie czystą formalnością.
Nowe papiery sprzedawane będą z wyłączeniem prawa poboru. Zarząd chce zaoferować je w całości TUW SKOK. Tłumaczone jest to pilnymi potrzebami firmy. Cena emisyjna wyniesie 0,25 zł. Została wyznaczona na bazie średniego kursu eCardu za sześć miesięcy z uwzględnieniem dyskonta. W środę akcje kosztowały na GPW po 0,27–0,29 zł. Po rozwodnieniu zaangażowanie TUW SKOK w akcjonariacie eCardu wzrośnie do 88,1 proc. kapitału. Inwestor obejmie papiery do 19 marca.
Grupa SKOK przejęła kontrolę nad eCardem przeszło dwa lata temu. Przez ten czas?restrukturyzowała spółkę. Efekty tych działań powoli zaczynają być widoczne w wynikach. Po trzech kwartałach 2011 roku firma miała 23,56 mln zł przychodów wobec 20,58 mln zł rok wcześniej. Strata netto zmniejszyła się do 0,7 mln zł z 5,76 mln zł. W samym III kwartale eCard miał 8,88 mln zł przychodów, czyli 38,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk operacyjny sięgnął 122 tys. zł. W poprzednim roku strata w tej pozycji sięgała 971 tys. zł. Spółka zarobiła netto 64 tys. zł wobec 322 tys. zł straty przed rokiem.