Banki walczą o prowizje od ubezpieczycieli

Zachętą do kupna produktów z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym jest obniżenie marży kredytu

Aktualizacja: 15.02.2017 08:04 Publikacja: 06.02.2013 05:00

Banki walczą o prowizje od ubezpieczycieli

Foto: GG Parkiet

Jak po raz pierwszy obliczyła Polska Izba Ubezpieczeń, liczba aktywnych polis z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym sięga 4,8 mln. To, co dzieje się na rynku UFK, niektórzy nazywają przedszkolem ekonomicznym. – Kto mając świadomość, że około 100 proc. jego rocznej składki idzie na wynagrodzenie pośrednika, powierzyłby mu swoje pieniądze? W życiu nie kupiłbym tego produktu, mimo że moja firma oczywiście go oferuje – mówi menedżer jednego z ubezpieczycieli.

Mimo że konstrukcja produktu nie jest z punktu widzenia klienta atrakcyjna, wzrost sprzedaży tego produktu wydaje się w najbliższym czasie pewny. – Banki, które je rozprowadzają, często uzależniają od kupna tego produktu obniżkę marży przy kredycie hipotecznym. Ofertę taką mają m.in. Deutsche Bank, Citi Handlowy, Getin Bank, Alior czy Nordea – wymienia Marta Ośko, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl. A prowizje ze sprzedaży UFK sięgają równowartości rocznych wpłat ubezpieczonego, czyli kilku, kilkunastu tysięcy złotych.

Zadowolone banki

Banki nie widzą nic złego w oferowaniu UFK. – Większość rynkowych graczy daje darmowe rachunki, karty kredytowe, nawet przelewy. Na czymś musimy zarabiać, to produkt, jak każdy inny – tłumaczy biuro prasowe jednego z banków, jednak nie chce być cytowane. Jak tłumaczy, „by nie zwracać na siebie niepotrzebnej uwagi nadzoru".

– Ten problem wbrew pozorom można dość łatwo rozwiązać. Przykładowo w Austrii dyskusja o uregulowaniu rynku trwała 20 lat, ale ostatecznie powstał ważny z punktu widzenia klientów zapis: koszty akwizycji ubezpieczyciele muszą rozkładać na pięć lat i jeśli w tym czasie klient zrezygnuje z produktu z UFK, dostanie od ubezpieczyciela proporcjonalną część prowizji, jaka pozostała mu jeszcze do wypłaty sprzedawcy. A sprzedawcy nie dostają całości prowizji od razu z góry, jak w Polsce, tylko właśnie przez okres pięcioletni. To jednak musi być uregulowane ustawowo, nie wierzę w samoregulację branży – mówi Franz Fuchs, prezes grupy Vienna Insurance.

W oczekiwaniu na nadzór

Rekomendacja nadzoru ma się ukazać w najbliższych tygodniach, wciąż nie wiadomo jednak, jaki przybierze kształt. – Jeśli tylko dyrektywa pójdzie w kierunku obowiązku pokazania nie tyle prowizji, ile faktycznych kosztów polisy, produkt ten umrze natychmiast, bo jest absolutnie nieopłacalny dla klientów – mówi jeden z ubezpieczycieli. Pierwsze pozytywne z perspektywy klientów reakcje rynku już widać, jeszcze zanim dyrektywa została przedstawiona. – W ostatnich miesiącach wprowadziliśmy wiele rozwiązań proklienckich zmierzających do uproszczenia zarówno konstrukcji produktów inwestycyjnych, jak i ich dokumentacji. Wprowadziliśmy również wiele procedur umożliwiających weryfikację potrzeb klienta w zakresie produktów inwestycyjnych. Nasze działania są odpowiedzią na oczekiwania klientów oraz rekomendacje instytucji nadzorczych – mówi Wojciech Sury, rzecznik grupy Getin. Chodzi o wyeliminowanie tzw. missellingu, czyli wprowadzania klienta w błąd, i nieinformowanie go o wszystkich szczegółach oferowanego produktu.

– Nie można jednak zapomnieć o bardzo dużej liczbie osób, które świadomie wybrały produkty z UFK i są z nich zadowolone. Jeśli nie ma potrzeby rezygnacji z inwestycji, w perspektywie kilku lat potrafi ona przynosić nawet kilkudziesięcioprocentowe zarobki – zauważa Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeniowej. Dodatkowo, produkty z UFK mają też np. nad ofertą TFI przewagę podatkową.

Niektórzy ubezpieczyciele nieoficjalnie przyznają, że sami chętnie obniżyliby prowizje wypłacane pośrednikom, ale nie mogą tego zrobić, jeśli podobnego ruchu nie wykonają inni.

[email protected]

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski