Ma to nastąpić dzięki poprawie we wszystkich podstawowych liniach dochodowych. W pierwszej połowie 2015 roku grupa PKO BP miała 1,35 mld zł zysku netto, a w samym drugim kwartale zarobiła 703 mln zł.
- Chcieliśmy zatrzymać spadek przychodów odsetkowych, to się udało w drugim kwartale, kiedy nastąpił wzrost w ujęciu kwartalnym i ten trend będzie kontynuowany – dodał prezes.
Zysk netto grupy PKO BP w drugim kwartale wyniósł 703 mln zł i był o 7 proc. wyższy od oczekiwań rynku. Jednocześnie zysk netto drugiego kwartału był o 18 proc. niższy niż przed rokiem, ale wzrósł 9 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Wynik odsetkowy kwartalnie wzrósł o 0,8 proc., a jednocześnie bank błysnął bardzo dobrym wynikiem prowizyjnym, który w ujęciu kwartalnym zwiększył się 11,5 proc. W dużej mierze to za zasługa dochodów z transakcji kartowych. Wartość transakcji płatności kartami w terminalach wzrosła w ciągu roku o 21 proc., a liczbowo aż o 40 proc.
Wiceprezes Bartosz Drabikowski poinformował, że jednocześnie w drugim kwartale bank wynegocjował z organizacjami kartowymi Visa oraz MasterCard korzystniejsze warunki współpracy, co zwiększyło wpływy z tego tytułu o 60 milionów złotych, z czego około 30 milionów to efekt jednorazowy, a w kolejnych kwartałach będą one przynosić po około 30 milionów dodatkowego dochodu. Jednocześnie bank pokazał dobrą sprzedaż wysokomarżowych kredytów konsumpcyjnych. W drugim kwartale udzielił ich na kwotę 3,1 mld zł, co oznacza 11proc. wzrost w ujęciu kwartalnym i 23 procentowy wzrost w skali roku.
-Obecnie sprzedajemy więcej kredytów konsumpcyjnych niż hipotecznych, a bez tego nie byłoby tak dobrego wyniku prowizyjnego – podkreśla Drabikowski.