EBC tnie stopy procentowe. Szef NBP nie widzi na to szans

Europejski Bank Centralny zdecydował w czwartek o obniżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Na obniżki stóp w Polsce nie mamy w tym roku co liczyć.

Publikacja: 06.06.2024 17:27

Christine Lagarde, szefowa EBC

Christine Lagarde, szefowa EBC

Foto: AFP

Decyzja Europejskiego Banku Centralnego była zgodna z oczekiwaniami analityków rynkowych.

Spodziewana obniżka stóp w strefie euro

Jej zapowiedzi można się było zresztą doszukiwać w niedawnych wypowiedziach szefowej EBC Christine Lagarde, która – jak przypomnieli analitycy Biura Maklerskiego BNP Paribas – mówiła, że w jej ocenie inflacja znajduje się pod kontrolą i jeżeli kolejne dane nie zachwieją tym przekonaniem, to jest bardzo prawdopodobne, że europejskie władze monetarne zdecydują się na złagodzenie polityki pieniężnej na czwartkowym posiedzeniu.

– Niespodzianki nie ma – EBC obniża stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Niemniej na razie to by było na tyle. Projekcje inflacyjne na lata 2024 i 2025 zrewidowane w górę, a perspektywa dalszych obniżek zależna od kształtowania się procesów cenowych i danych – skomentowali ekonomiści mBanku.

Analitycy Allianz Trade zwrócili uwagę, że czwartkowym cięciem EBC dołącza do innych europejskich banków centralnych: w Szwajcarii, Szwecji, Czechach i na Węgrzech, które rozpoczęły swoje cykle luzowania w ostatnich miesiącach. – Trzymamy się naszego poglądu wyrażanego od dawna, iż w 2024 r. nastąpią dwie obniżki stóp, a stopa końcowa na poziomie 2,5 proc. ma być osiągnięta w 2025 r. – prognozują analitycy Allianz Trade.

Inflacja w strefie euro w maju urosła do 2,6 proc. z 2,4 proc. w marcu i w kwietniu.

Polskie stopy w zamrażarce

Inaczej niż EBC nasza Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Stopa referencyjna nadal wynosi 5,75 proc., lombardowa 5,25 proc., a depozytowa 5,25 proc. Czerwcowe posiedzenie RPP było już ósmym z rzędu bez zmiany stóp.

Inflacja w Polsce w marcu ustanowiła dołek na poziomie 2 proc. rok do roku. W kwietniu wskaźnik jednak podskoczył do 2,4 proc., a w maju do 2,5 proc. – Udało nam się zdusić inflację. Jest idealnie w celu – mówił w czwartek Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego.

Wskazał, że NBP stawia sobie teraz za cel trwałe zakotwiczenie inflacji na niskim poziomie. Zaraz dodał jednak, że w ocenie banku centralnego i Rady Polityki Pieniężnej w drugiej połowie roku inflacja wzrośnie. – Częściowa likwidacja tarcz spowoduje wzrost cen energii, ciepła i gazu, w ślad za czym inflacja wzrośnie do 5,2 proc. Gdyby z tarcz zrezygnowano w całości, byłoby to 7,5 proc. – szacował Glapiński. – Mamy więc do czynienia z bliskim pewności wzrostem inflacji, dość luźną polityką fiskalną, wzrostem płac. Od strony kosztów inflacja pchana jest w górę – wyliczał.

Proinflacyjnie w jego ocenie będzie działało ożywienie gospodarcze. – Przeciw inflacji działa mocny kurs złotego, któremu sprzyja utrzymywanie wysokich stóp procentowych – stwierdził szef NBP.

Jego zdaniem w tej sytuacji decyzja o utrzymaniu stóp na niezmienionym poziomie jest optymalna.

– Głosów za obniżeniem stóp nie ma w przestrzeni publicznej. To by nastąpiło, gdyby ten poziom 2,5 proc. miał charakter trwały – stwierdził Glapiński. Zapowiedział, że jeśli pojawią się odpowiednie okoliczności, RPP nie zawaha się, aby obniżyć stopy. Jego zdaniem szansa na to w tym roku jest bliska zera. – Obniżka stóp jest możliwa w 2025 r., ale to odległa perspektywa – ocenił szef NBP.

Gospodarka światowa
Argentyna wpadła w recesję. Powodem cięcia budżetowe Javiera Milei
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja może być wykorzystywana w każdej branży
Gospodarka światowa
S&P 500 jest już rozpędzony na wybory
Gospodarka światowa
Pekin bardzo mocno postawił na wsparcie elektromobilności
Gospodarka światowa
Wybory w USA: jakie branże mogą zyskać na zwycięstwie jednego z kandydatów
Gospodarka światowa
Wybory w Wielkiej Brytanii. Rynek szykuje się na rząd Partii Pracy
Gospodarka światowa
The Sun: Sztuczna inteligencja stworzy soundtrack