Rynki nie wystraszyły się irańskim atakiem na Izrael

Rial irański stał się w poniedziałek rekordowo tani wobec dolara, a szekel izraelski zyskiwał. Ceny ropy lekko spadały, choć w przypadku eskalacji konfliktu mogą one przebić poziom 100 dolarów za baryłkę.

Publikacja: 15.04.2024 09:37

Pusta plaża w Izraelu. Dzień po ataku Iranu

Pusta plaża w Izraelu. Dzień po ataku Iranu

Foto: JACK GUEZ / AFP

Cena ropy gatunku Brent spadała w poniedziałek rano o 0,6 proc. i zeszła lekko poniżej poziomu 90 USD za baryłkę. Ropa gatunku WTI taniała wówczas o 0,8 proc., a jej baryłka kosztowała 85 USD. To wyraźnie wskazuje, że inwestorzy nie przejęli się zbytnio sobotnim atakiem rakietowo-dronowym Iranu na Izrael. Uznali oni, że konflikt pomiędzy tymi dwoma bliskowschodnimi państwami raczej się nie zaostrzy.

- Irańskie uderzenie odwetowe na Izrael wydaje się być wystarczająco duże, by było rewanżem za zabójstwo przedstawicieli irańskiego personelu wojskowego w Syrii a jednocześnie nie było na tyle niszczące, by doprowadzić do dalszego zaostrzenia konfliktu — twierdzi Tony Sycamore, analityk IG Markets.

Analitycy wskazują, że gdyby jednak Izrael zdecydował się na poważną odpowiedź zbrojną, obejmującą uderzenia w irańską infrastrukturę naftową, to wówczas cena ropy może bardzo łatwo przekroczyć poziom 100 USD za baryłkę. - Każdy atak na instalacje wydobywcze lub eksportowe w Iranie może sprawić, że cena ropy Brent skoczy do 100 USD za baryłkę, a zamknięcie Cieśniny Ormuz przez Iran może doprowadzić cenę do 120 — 130 USD za baryłkę - prognozuje Andy Lipow, szef firmy konsultingowej Lipow Oil Associates. 

Napięcia izraelsko-irańskie mocno przyczyniły się do wzrostu cen złota. W piątek kruszec był rekordowo drogi, a jego cena przebiła poziom 2400 USD za 1 uncję. W poniedziałek rano była ona w okolicy 2360 USD za uncję.

Czytaj więcej

Jak mocno Izrael i świat tracą gospodarczo na wojnie w Strefie Gazy?

Jak rynki akcji i walut zareagowały na atak Iranu na Izrael?

Rynki akcji były dalekie od panicznej wyprzedaży. Większość azjatyckich indeksów giełdowych kończyła poniedziałkową sesję umiarkowanymi spadkami, nie przekraczającymi 1 proc. Część europejskich indeksów zaczynała sesję lekko na minusie, ale izraelski TA-35 rósł rano o ponad 1 proc. Szekel izraelski zyskiwał ponad 1 proc. wobec dolara, a rano za 1 USD płacono 3,73 szekle. Rial irański stał się natomiast w niedzielę rekordowo słaby w stosunku do amerykańskiej waluty. Za 1 dolara płacono na nieoficjalnym rynku nawet 705 tys. riali. Później irańska waluta częściowo odrabiała później straty. W poniedziałek rano 1 USD kosztował 649 tys. riali. (Oficjalny, urzędowo ustalany kurs wynosi o 2018 r. 42 tys. riali za 1 USD.) 

- Ograniczone straty po stronie Izraela i brak ofiar śmiertelnych sprawiają, że rynki kurczowo trzymają się nadziei na opanowanie zagrożenia. Sytuacja cały czas jest jednak płynna, nie można wykluczyć zdecydowanej odpowiedzi Izraela prowadzącej do otwartego konfliktu. W takiej sytuacji należałoby oczekiwać silnego rajdu cen ropy, turbulencji na giełdach oraz wzmożonego popytu na złoto. Na rynku walutowym w takich momentach niepodzielnie króluje dolar, który ostatnio ma za sobą także rozgrzaną gospodarkę i rozpędzoną inflację - wskazuje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. 

Gospodarka światowa
Najgorsze od miesięcy dane o PMI z zachodniej Europy. Możliwe duże cięcie stóp
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka światowa
Czy świat zaleje tańsza amerykańska ropa?
Gospodarka światowa
Przewodniczący SEC Gary Gensler rezygnuje ze stanowiska
Gospodarka światowa
Czy cena uncji złota dojdzie w przyszłym roku do 3000 dolarów?
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka światowa
Brytyjska inflacja nie dała się jeszcze zepchnąć pod próg
Gospodarka światowa
Nvidia: zysk wyższy od prognoz