Moskiewska giełda kiepsko sobie radzi

Na rosyjskim rynku doszło do korekty. Jej powody to m.in. spadek cen surowców oraz działania Banku Rosji

Aktualizacja: 25.02.2017 19:46 Publikacja: 06.05.2011 04:22

Rosyjski indeks Micex stracił już od swojego szczytu z początku kwietnia blisko 12 proc.

Rosyjski indeks Micex stracił już od swojego szczytu z początku kwietnia blisko 12 proc.

Foto: AFP

Rosyjski indeks Micex stracił już od swojego szczytu z początku kwietnia blisko 12 proc. Moskiewska giełda stała się więc pierwszym spośród 20 największych rynków akcji świata, na którym doszło do korekty. Micex radzi sobie gorzej od innych indeksów z naszego regionu. Od początku roku stracił ponad 3 proc., gdy polski WIG20 zyskał 4,2 proc., węgierski BUX ponad 10 proc., a bułgarski Sofix niemal 22 proc.

[srodtytul]Naftowa zadyszka[/srodtytul]

Zniżki na moskiewskiej giełdzie, które w ostatnich dniach nabrały siły, tłumaczone są zarówno spadkami cen ropy na światowych rynkach, jak i zacieśnianiem polityki pieniężnej w Rosji.

Największe spółki z indeksu Micex to firmy naftowe, a sytuacja na moskiewskiej giełdzie zawsze była mocno powiązana z trendami na rynku ropy. Tymczasem od początku tego tygodnia ropa tanieje. O ile za baryłkę surowca płacono tydzień temu nawet powyżej 114 USD, o tyle wczoraj po południu kosztowała ona około 106 USD. Spadki na moskiewskiej giełdzie nie powinny w takiej sytuacji budzić zaskoczenia.

– Oprócz ropy tanieją również metale, a to uderza w akcje spółek z branży metalurgicznej i górniczej, obok spółek naftowych dominujących na moskiewskiej giełdzie. Jedną z najbardziej tracących w czwartek spółek z indeksu Micex był koncern Polymetal, którego akcje taniały w ciągu sesji o ponad 3 proc. – twierdzi Andżelika Genkel, analityczka z moskiewskiego Alfa Banku.

[srodtytul]Widmo inflacji[/srodtytul]

Analitycy wskazują też, że na skalę zniżek duży wpływ miała decyzja Banku Rosji z zeszłego tygodnia, czyli niespodziewana podwyżka głównej stopy procentowej o 25 pb, do 8,25 proc. Rosyjski bank centralny zdecydował się na taki krok, gdyż niepokoi go inflacja, która przyspieszyła w kwietniu do 9,6 proc.

Inwestorów niepokoi natomiast, że jeśli zacieśnianie polityki pieniężnej w Rosji okaże się zbyt szybkie, to dojdzie do spowolnienia wzrostu gospodarczego. Analitycy wskazują również, że na rosyjski rynek przenosi się niepokój dotyczący zacieśniania polityki w innych dużych gospodarkach wschodzących. Obawy te wzmogły się m.in., gdy w poniedziałek indyjski bank centralny podniósł stopy bardziej, niż się spodziewano.

– Rosja traci, bo tracą wszystkie rynki wschodzące. Presja na moskiewskiej giełdzie może się jeszcze zwiększyć, jeśli dojdzie do dalszego zacieśniania polityki monetarnej w Rosji oraz na innych dużych rynkach wschodzących – wskazuje Marco Casas, analityk z rosyjskiego Otkritie Financial Corp.

Część analityków podkreśla jednak, że korekta może wkrótce minąć, szczególnie jeśli zaczną rosnąć ceny surowców. – Rosyjskie akcje znacząco staniały i ich wyceny mogą się już wydawać atrakcyjne zarówno dla inwestorów średnioterminowych, jak i myślących o inwestycjach długoterminowych. Powstaje więc okazja do zakupów na moskiewskiej giełdzie – uważa Genkel.

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka światowa
Na czyje zwycięstwo stawia rynek?
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka światowa
USA: inwestorzy zaczęli wątpić w swoją strategię wyborczą
Gospodarka światowa
Komu sprzyjają fortuna i sondaże na ostatniej prostej kampanii?
Gospodarka światowa
Czy hazard wykreuje prezydenta USA? Bukmacherzy lepsi niż Instytut Gallupa
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Gospodarka światowa
Warren Buffett pozbywa się akcji Apple. Miliarder gromadzi gotówkę
Gospodarka światowa
Kurs akcji pomnożony przez 70 tysięcy. Kto się tak obłowił?