Eurogrupa postawiła Grecję pod ścianą

Fiasko spotkania eurogrupy dotyczącego kryzysu w Grecji nie wywołało paniki na europejskich giełdach, ale na ateńskim parkiecie nadal dawała o sobie znać bardzo duża zmienność.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:38 Publikacja: 18.02.2015 05:00

Yanis Varoufakis, grecki minister finansów.

Yanis Varoufakis, grecki minister finansów.

Foto: Archiwum

ASE, jego główny indeks, tracił rano 4,5 proc., przed południem na chwilę wyszedł na plus, by później tracić ponad 2 proc.

– Ponieważ ministrom finansów strefy euro znów nie udało się osiągnąć porozumienia z Grecją, pozostanie tego kraju w strefie euro stoi pod znakiem zapytania. Ryzyko wyjścia Grecji z eurolandu zwiększyło się z 25 proc. do 50 proc. – ocenia Joerg Kraemer, ekonomista Commerzbanku.

Do kolejnego starcia między Grecją a unijnymi decydentami ma dojść w piątek na nadzwyczajnym spotkaniu ministrów finansów państw strefy euro. Jeroen Dijsselbloem, przewodniczący eurogrupy, wzywa Grecję, by do tego czasu złożyła wniosek o przedłużenie obecnego programu pomocowego. Inaczej Ateny nie dostaną wsparcia finansowego. Przedłużenie programu ma się oczywiście odbyć na warunkach podobnych do obecnie obowiązujących, choć możliwe są ustępstwa w niektórych kwestiach. – W ramach programu jest możliwa elastyczność – zapewnia Dijsselbloem.

Yanis Varoufakis, grecki minister finansów, twierdzi że porozumienie jest możliwe w ciągu 48 godzin, jeśli oczywiście eurogrupa pójdzie na ustępstwa. O fiasko poniedziałkowego szczytu obwinia on Dijsselbloema, który odrzucił kompromisowy projekt porozumienia przygotowany przez Pierre'a Moscovici, unijnego komisarza ds. gospodarczych i finansowych. Ten dokument mówił, że Grecja dostanie pożyczkę pomostową, co da czas na wypracowanie dla niej nowego pakietu reform gospodarczych i „kontraktu dla wzrostu". Zamiast niego eurogrupa przedstawiła Grecji do podpisania komunikat mówiący, że ateński rząd godzi się na przedłużenie programu pomocowego na warunkach zbliżonych do obecnych.

– Teoretycznie to Europa próbuje teraz przeciągać szalę negocjacji na swoją korzyść, stawiając Greków pod ścianą. Rząd premiera Ciprasa jednak dobrze wie, że Grexit nie jest nikomu na rękę, a zwłaszcza unijnym politykom – twierdzi Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Barry Eichengreen, znany ekonomista z Uniwersytetu Berkeley, ostrzega przed nieobliczalnymi skutkami Grexitu. – Nie zainwestowałbym centa w Europie. Ryzyko jest zbyt duże. Jak tylko portugalskie rodziny czy hiszpańscy biznesmeni zobaczą, jak euro zamieniają w drachmy, zaczną wyciągać pieniądze z kont. Zacznie się run na banki i spekulacje, kto będzie następny – mówi Eichengreen.

Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki