Środowa decyzja RPP była spodziewana: stopy procentowe NBP pozostają bez zmian, główna na poziomie 5,75 proc. Uwarunkowania tej decyzji wyjaśniać będzie w czwartek podczas konferencji prasowej (o 15:00) prezes Adam Glapiński, niemniej ogląd sytuacji według RPP poznaliśmy też w komunikacie po posiedzeniu. Ekonomiści zwracają uwagę, że wydźwięk dokumentu stał się nieco bardziej jastrzębi – czyli podkreślający ryzyka inflacyjne i czynniki niepewności.
Pewne zaskoczenie wzbudził m.in. ten fragment komunikatu: „Czynnikiem niepewności dotyczącym oczekiwanego horyzontu powrotu inflacji do celu pozostaje jednak kształtowanie się cen energii ze względu na ich prawdopodobne odmrożenie w II połowie 2025 r., a także wpływ podwyższonej dynamiki cen energii na oczekiwania inflacyjne”.
Jakie ceny energii w 2025 r.?
Wydawać by się mogło, że przedłużenie przez rząd (już przegłosowane przez Sejm, a na trwającym posiedzeniu powinien zrobić to Senat) mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych do końca września 2025 r. rozwieje wątpliwości Rady. Po pierwsze: obniży to trajektorię inflacji o ponad 1 punkt procentowy w dół względem scenariusza z odmrożeniem cen przy aktualnych taryfach (niemrożona cena wynosiłaby około 623 zł/MHw). Po drugie: w ten sposób zmniejsza ryzyko wzrostu oczekiwań inflacyjnych w społeczeństwie.
Czynnikiem niepewności dotyczącym oczekiwanego horyzontu powrotu inflacji do celu pozostaje jednak kształtowanie się cen energii ze względu na ich prawdopodobne odmrożenie w II połowie 2025 r., a także wpływ podwyższonej dynamiki cen energii na oczekiwania inflacyjne
fragment informacji po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej w grudniu br.
Ponadto, co de facto najważniejsze, w opinii ekonomistów i ekspertów rynku energetycznego, działania osłonowe rządu są tak „wycyzelowane”, aby październikowe odmrożenie cen energii dla gospodarstw domowych nie oznaczało (żadnego, a przynajmniej nie wyraźnego) wzrostu rachunków. Przy spadkowym trendzie cen energii na giełdzie i biorąc pod uwagę możliwość zobligowania dostawców energii przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki do obniżenia taryf, jest bardzo możliwe, że w październiku br. odmrożona cena będzie bliska tej, która dziś jest maksymalną, zamrożoną (500 zł/MWh). Już dziś giełdowa cena jest wyraźnie poniżej 500 zł/MWh, acz choćby terminy kontraktowania dostaw czynią kwestię ustalania taryf bardziej skomplikowaną.