„Jest bardzo prawdopodobne, że projekt budżetu zostanie poprawiony przez rząd, który obniży prognozę tempa wzrostu PKB na przyszły rok" – czytamy w analizie londyńskiego banku. Zdaniem ekonomistów Barclays Capital rząd będzie w związku z tym szukał metod ograniczenia wydatków i zwiększenia dochodów, co w konsekwencji doprowadzi do bardziej zrównoważonego kształtu finansów publicznych.
„Wydaje się, że rząd zachowa sobie możliwość podwyżki VAT, ale wciąż może wyraźnie zrewidować wpływy niepodatkowe, jako że zysk Narodowego Banku Polskiego będzie znacznie wyższy, niż się oczekuje, z powodu deprecjacji złotego" – głosi raport. Zdaniem analityków rząd może się też zdecydować na podwyższenie prognozy wpływów z dywidend z państwowych spółek, mogą zostać?też obniżone wydatki. W ocenie?ekonomistów Barclays w 2012 r. deficyt sektora finansów publicznych spadnie do 3,5–4,0 proc. PKB, a rząd zbilansuje budżet w roku 2014 lub 2015.
O pozytywach związanych ze zwycięstwem PO przekonani są też analitycy rosyjskiego banku inwestycyjnego Renaissance Capital. Ich zdaniem stabilizacja polityczna przełożyć się może także na stałość zarządów spółek notowanych na GPW, w których Skarb Państwa ma decydujący głos (PKO?BP, PKN?Orlen, KGHM i PZU). „Dzięki temu menedżment skoncentrować się może na zwiększaniu wartości dla akcjonariuszy. Renaissance zalecił swoim klientom zakup polskich aktywów, w szczególności spółek finansowych, które po ostatnich spadkach stały się tanie".