EKO Holding bierze pod uwagę nie tylko przejmowanie biznesów ale także fuzje z graczami większymi od tych, które grupa samodzielnie przejmowała. Prowadzi wstępne rozmowy z sześcioma lub siedmioma podmiotami - dowiedział się "Parkiet".
- Do tej pory interesowało nas powiększanie grupy poprzez zakup firm dystrybucyjnych z branży drogeryjnej i mniejszych podmiotów prowadzących sieci detaliczne. Jednak nasze otoczenie się zmieniło, a rynek nabrał dużego przyspieszenia. Rozwój przez małe akwizycje może już nie wystarczyć. My natomiast chcemy uczestniczyć w procesie konsolidacji więc jesteśmy przygotowani także na ewentualne fuzje z większymi graczami - tłumaczy Krzysztof Gradecki, prezes i największy akcjonariusz Eko Holdingu.
Twierdzi, że obecnie spółka prowadzi rozmowy zarówno dotyczące przejęć jak i łączenia się z innymi podmiotami. – Uczestniczymy w sześciu lub siedmiu takich procesach negocjacyjnych w obszarze dystrybucji i działalności detalicznej. Wszystkie są dopiero na wstępnym etapie, więc nie chciałbym ujawniać szczegółów - zastrzega Gradecki.