Tak nerwowo jak ostatnio na rynkach akcji nie było od blisko dwóch lat. Inwestorzy na gwałt zaczęli przenosić się na rynek obligacji, który w kilka tygodni dał sporo zarobić. Rentowności dziś są sporo poniżej poziomów sprzed miesiąca, gdy wydawało się, że amerykańskiej gospodarce grozi co najwyżej miękkie lądowanie, ale to wciąż ciekawe aktywo.
Spadki rentowności (wzrosty cen) obligacji skarbowych. Recesja działa pozytywnie
Spadki rentowności (wzrosty cen) papierów skarbowych rozpoczęły się około miesiąca temu, gdy nerwowo zaczęło być na rynkach akcji. Rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich osunęła się z okolic 5,7 proc. do blisko 5 proc. Ostatnio wróciła zaś w okolice 5,2 proc. Podobnie zachowały się obligacje także innych krajów, w tym USA.
– Obecnie rynek wycenia dosyć agresywną ścieżkę spadku kosztu pieniądza za oceanem. Na podstawie kontraktów Fed Funds Futures inwestorzy zakładają cięcia stóp na każdym posiedzeniu FOMC do końca roku – tłumaczy Igor Lenart, zarządzający BNP Paribas TFI. Jak stwierdza, przyczyn należy szukać m.in. w odebranej jako gołębia wypowiedzi Jerome’a Powella po ostatnim posiedzeniu FOMC, słabszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy czy też ostatnich danych o dynamice inflacji producentów, która również okazała się niższa od prognoz. – Jednocześnie wyniki sondaży poparcia dla kandydatów w wyborach prezydenckich za oceanem pokazują przewagę Kamali Harris nad Donaldem Trumpem (wynoszącą średnio około 3 pkt proc.), co daje nadzieję na wygraną kandydatki demokratów. A to oznaczałoby mniejszy impuls fiskalny, mniejszą presję inflacyjną, a w konsekwencji wyższe prawdopodobieństwo obniżek stóp – zauważa Lenart. Jak podkreśla, powyższy scenariusz obarczony jest oczywiście czynnikami ryzyka. – Daleko jeszcze do rozstrzygnięcia wyborów w USA (głosowanie 5 listopada), a kampanie obojga kandydatów ruszą zapewne z większą energią po wakacjach. Wiele będzie zależało od napływających danych makroekonomicznych. Jeśli będą one sugerowały wzrost ryzyka recesji w gospodarce, będzie to pozytywnie oddziaływać na rynek obligacji – mówi zarządzający BNP Paribas TFI.
Czytaj więcej
Wartość zgromadzonych oszczędności w funduszach inwestycyjnych wspięła się z końcem lipca na nowy rekord, głównie za sprawą wyników i popularności funduszy dłużnych.