Według szacunków analizy.pl aktywa niepublicznych funduszy zamkniętych sięgają obecnie około 122 mld zł. Dla porównania aktywa otwartych funduszy dłużnych to około 100 mld zł, a akcji – jedynie 32 mld zł. Niepubliczne FIZ-y są więc bardzo dużą częścią krajowego rynku funduszy, natomiast ich strategie w większości nie są szerzej znane. Wśród funduszy zamkniętych niepublicznych znajdziemy przynajmniej kilka autorskich portfeli prowadzonych przez znanych na rynku zarządzających. Są to np. fundusze polskich małych i średnich spółek. Obecna sytuacja rynku funduszy zamkniętych niewiele przypomina lata świetności, aczkolwiek zarządzający wierzą, że powoli może się poprawiać m.in. ze względu na luźniejsze rygory regulacyjne.
Zmiany w regulacjach
Echem afery GetBacku było m.in. zwiększenie rygorów informacyjnych wobec funduszy zamkniętych niepublicznych. W pewnym momencie nawet stopy zwrotu takich produktów nie były publicznie dostępne. Po około półtora roku przerwy, w 2019 r., Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami rozpoczęła publikację stóp zwrotu funduszy zamkniętych. Niedawno serwis analizy.pl poinformował, że po ponad pięciu latach przerwy wyniki FIZ-ów oferowanych w ofercie niepublicznej również będą dostępne na portalu i jest to pokłosie nowego stanowiska KNF w sprawie publikacji informacji o nich.
Czytaj więcej
Oferta FIZ-ów jest całkiem bogata, a ich strategie są nieszablonowe i raczej się nie powtarzają. To ciekawa propozycja dla pewnego rodzaju inwestorów – twierdzi Marcin Wójcik, zarządzający 89th Avenue Fund No 1 FIZ.
Zdjęcie ograniczeń FIZ-ów było skutkiem wydanego w marcu 2018 r. przez KNF stanowiska, zgodnie z którym TFI nie powinny były udostępniać szerokiej publice (w tym na stronach internetowych) szeregu informacji dotyczących FIZ-ów oferowanych w ramach oferty niepublicznej, które mogłyby skłonić do podjęcia decyzji o inwestycji. Zdaniem KNF były to m.in. publikacje statutów, sprawozdań finansowych, ale też wycen certyfikatów. W ten sposób wielu inwestorów zostało odciętych od znacznej części rynku funduszy inwestycyjnych, z której wiele nie miało nic wspólnego z GetBackiem. Po kilku latach KNF uznała jednak, że pokazywanie samych stóp zwrotu funduszy zamkniętych nie stanowi oferty publicznej w rozumieniu obowiązujących przepisów. „W przypadku gdy prezentacja historycznych wyników funduszy nie jest powiązana z informacjami o prowadzonej lub planowanej emisji certyfikatów, jej warunkach i innymi informacjami umożliwiającymi racjonalne podjęcie decyzji o nabyciu papierów wartościowych, to taka prezentacja, w tym publikowanie cykliczne, nie powinna być traktowana jako oferta publiczna” – stwierdziła KNF.