Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.01.2025 11:39 Publikacja: 17.01.2023 21:00
Jacek Babiński, wiceprezes Pekao TFI
Foto: materiały prasowe
Zdaniem ekspertów Pekao TFI 2023 r. ma wszelkie szanse, by okazać się lepszym okresem inwestycyjnym niż 2022 r. „Tym bardziej że w 2022 r. wszechobecna czerwień na giełdach była o tyle boleśniejsza, gdyż jednocześnie nurkowały także ceny obligacji skarbowych. Sądzimy, że to się zmieni. Widzimy duże szanse na uspokojenie w notowaniach instrumentów dłużnych, co z kolei ułatwi „wydobywanie” rentowności z portfeli obligacyjnych” – przewiduje Babiński. Jak twierdzi, już dziś jest dobry moment na konstruowanie portfeli o wysokiej dochodowości. „To zaś nie wymaga, w tych warunkach, podejmowania dużego ryzyka kredytowego czy ryzyka stopy procentowej. (…) I tak, oceniając różne rodzaje funduszy dłużnych pod kątem potencjalnego zysku do ryzyka w horyzoncie najbliższego półrocza, nadal oceniamy jako najbardziej atrakcyjne fundusze dłużne krótkoterminowe (zdominowane przez instrumenty zmiennokuponowe). Jednocześnie zaryzykujemy tezę, że w skali całego 2023 r. lepiej wypadną jednak fundusze obligacji oparte ma papierach stałokuponowych” – ocenia Babiński. Z kolei wśród zagranicznych funduszy obligacji jako atrakcyjne Pekao TFI wskazuje na rozwiązania oparte zarówno na obligacjach skarbowych z rynków rozwiniętych, jak i korporacyjnych papierach o ratingu inwestycyjnym. „Ważąc potencjalny zysk i ryzyko, doszliśmy do wniosku, że na tym etapie bezpieczniej jest jeszcze oprzeć się pokusie kupowania wyżej oprocentowanych obligacji z rynków wschodzących czy obligacji o ratingu spekulacyjnym (high yield)” – podaje Pekao TFI w prognozach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rentowności papierów dłużnych co prawda nadal rosną (ceny spadają), natomiast dla cierpliwych inwestorów jest to raczej okazja niż moment na ucieczkę – oceniają zarządzający.
Sztuczna inteligencja to temat, który rozbudzał wyobraźnię inwestorów w 2024 r. Zawsze nadchodzi jednak czas na tzw. sprawdzam i prawdopodobnie od tego zależą losy rynków w 2025 r. Zdecydowanie warto wykorzystać wysokie rentowności obligacji.
Eksperci towarzystw funduszy inwestycyjnych najczęściej faworyzują fundusze obligacji, myśląc o optymalnych inwestycjach na 2025 r. Rynki akcji mogą przeżywać turbulencje, ale sytuacja gospodarcza ma wspierać wyniki spółek.
Choć cykle obniżek stóp procentowych w głównych blokach gospodarczych dawno się już rozpoczęły, to obligacje nieraz oferują wyższe rentowności niż np. rok temu. Silna gospodarka powinna oznaczać większe zyski spółek, ale głównie zachodnich.
Przed rynkami długu stoi dziś sporo znaków zapytania, ale jest to zarazem ciekawy moment dla długoterminowych inwestorów – ocenia Izabela Sajdak, zarządzająca funduszami, BNP Paribas TFI.
Od miesięcy klienci TFI stawiają głównie na fundusze obligacji i przede wszystkim tego typu produkty zdecydowały o klasyfikacji w naszym autorskim rankingu towarzystw funduszy inwestycyjnych.
Windykacyjny Kruk w 2024 r. odzyskał od dłużników prawie 3,54 mld zł. Na nowe pakiety wierzytelności wydał z kolei 2,83 mld zł.
W oczekiwaniu na dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy start sesji w Europie przebiega dość spokojnie. Krajowe indeksy starają się wrócić do formy z pierwszych dni roku.
USDCAD ponownie wybija się ponad symboliczny opór na poziomie 1,4400, rosnąc czwartą sesję z rzędu od ogłoszonej w poniedziałek dymisji Justina Trudeau ze stanowiska premiera i szefa partii liberalnej. Czy niepewność geopolityczna i otoczenie gospodarcze pogłębią słabość kanadyjskiej waluty?
Czwartek nie dał nowych impulsów dla rynku FX ze względu na absencję Amerykanów (pogrzeb Jimmiego Cartera), więc inwestorzy liczą na podbicie zmienności po danych Departamentu Pracy o godz. 14:30.
Z 20 proc. dwa lata temu Magnificent Seven stanowią obecnie jedną trzecią indeksu S&P 500. Przy średnim wzroście wynoszącym 63 proc. w roku 2024, tych siedmiu technologicznych gigantów odpowiadało za ponad połowę zysków na S&P 500.
Wbrew obawom w czwartek przy niedużej zmienności giełdy Starego Kontynentu rosły. Warszawa była w czołówce. Dzisiaj oczy będą zwrócone na USA.
Studio szuka oszczędności. Pracę może stracić nawet 28 proc. zatrudnionych w grupie.
W naszym corocznym rankingu stóp zwrotu zatriumfowało złoto i amerykańskie akcje, najsłabszy był zaś rodzimy WIG20, ale honoru polskich akcji broniły małe i średnie spółki. Jakie są szanse i ryzyka dla poszczególnych aktywów w 2025 r.?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas