Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.04.2025 00:17 Publikacja: 06.08.2023 21:00
Foto: Adobestock
II kwartał na rynku upływał pod znakiem mieszanych nastrojów. Mieliśmy zarówno momenty strachu i niepewności, jak i duży powiew optymizmu. Okazuje się, że inwestorzy dobrze odnaleźli się w tych okolicznościach. Wskazywać na to mogą statystyki publikowane co kwartał przez brokerów. Te za II kwartał, mając na uwadze historyczne osiągnięcia, wyglądają wyjątkowo optymistycznie.
Oczywiście idealnie nie jest. Statystyki pokazują bowiem, że nadal większość klientów traci, a nie zarabia pieniądze na rynku forex/CFD. Dalej jednak wyglądają one lepiej niż dane, które raz w roku publikuje Komisja Nadzoru Finansowego. Te wskazują, że blisko 80 proc. inwestorów traci. Dane brokerów, szczególnie właśnie po II kwartale, prezentują się dużo lepiej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Gorączka złota trwa w najlepsze. W poniedziałek cena królewskiego kruszcu po raz pierwszy w historii przebiła poziom 3100 USD. Coraz więcej analityków podnosi prognozy cen dla tego met,alu szlachetnego twierdząc, że rajd może być kontynuowany.
Jen w ostatnich dniach imponuje siłą. Para walutowa USD/JPY spadła ze 158 w okolice 149. W poniedziałek jen dalej imponował na tle innych walut, schodząc momentami nawet poniżej 149 za dolara. Jak wskazują analitycy XTB, japońska waluta wraca powoli „do korzeni”.
Notowania głównej pary walutowej utrzymywały się w poniedziałek powyżej poziomu 1,08, chociaż jeszcze nie tak dawno wieszczono jej spadek nawet poniżej 1,00. Dzisiaj już mało kto widzi na horyzoncie taką wartość.
Złoty w ostatnich dniach znalazł się w oku cyklonu. W piątek, po burzliwych rozmowach między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim, nasza waluta wyraźnie traciła na wartości. Do dolara osłabiała się o ponad 1 proc. i wycena skoczyła znów powyżej 4 zł. Mocno także drożało euro, które momentami było już blisko poziomu 4,20 zł.
Wspólna waluta zyskiwała w poniedziałek na wartości, szczególnie w relacji do dolara. Pomogły jej dane o inflacji oraz poprawa nastrojów na świecie. Para EUR/USD nadal jednak nie potrafi przebić istotnego oporu.
Środa upływała przede wszystkim na wyczekiwaniu na decyzje Donalda Trumpa w sprawie ceł. W tle mieliśmy m.in. decyzję RPP w sprawie stóp procentowych, kolejne doniesienia z JSW czy też XTB.
Od strony fundamentalnej akcje spółek notowanych na GPW mimo wzrostów nie są drogie. WIG ma szanse dojść do magicznej bariery 100 tys. pkt, a nawet ją przebić o kilka procent pod pewnymi warunkami – mówi Sebastian Buczek, prezes i założyciel Quercus TFI.
Inwestorzy indywidualni na całym świecie trzymają się strategii długoterminowych, aby radzić sobie z zmiennością rynku. Podobne zachowania można zaobserwować także w Polsce: 52 proc. inwestuje w długim horyzoncie czasowym – na lata lub nawet dekady.
Akcje Newsmax, prawicowej amerykańskiej telewizji, zyskały ponad 1400 proc. od poniedziałkowego debiutu na giełdzie nowojorskiej. Firma ta stała się kolejną spółką memiczną.
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej zgodził się na umorzenie kolejnych Certyfikatów Inwestycyjnych JSW Stabilizacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego o łącznej szacowanej kwocie 400 mln zł. Jeśli nic się nie zmieni, to JSW „przepalić” może rezerwy do końca tego roku. Spółka wydała już z tzw. funduszu na trudne czasy blisko 4 mld zł.
Wczoraj w rejestrze było 20 krótkich pozycji, w tym jedna nowa na Asseco Poland. Dziś są już 22. Doszły PKO BP oraz Lubawa.
W pierwszej fazie środowego handlu kurs Mercatora poszybował w górę o ponad 11 proc. Tak zareagował rynek na publikację wstępnych wyników kwartalnych, które wypadły lepiej niż zakładali analitycy.
Dzisiejsza sesja upływa w atmosferze wyczekiwania na wieczorne wystąpienie Donalda Trumpa w sprawie ceł, które ma zacząć się już po zamknięciu handlu przy Wall Street. Krajowi inwestorzy czekają zaś na decyzję Rady Polityki Pieniężnej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas