Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 27.04.2021 07:58 Publikacja: 27.04.2021 05:12
Foto: Adobestock
Poniedziałkowa sesja nie przyniosła większych zmian, jeśli chodzi o waluty regionu. – Waluty Europy Środkowo-Wschodniej nie potrafią wykorzystać generalnego apetytu na ryzyko na swoją korzyść – wskazuje Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers. Niewykluczone jednak, że jest to cisza przed burzą. Złoty czeka przede wszystkim na orzeczenie TSUE w sprawie kredytów frankowych. Zupełnie inne nastroje towarzyszą koronie czeskiej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych oraz silny dolar nadal dają się we znaki złotemu. Ubiegły tydzień przyniósł słabość naszej waluty. Co prawda w poniedziałek ruch nie był kontynuowany, ale trudno uznać, że sytuacja się unormowała i jest pod kontrolą. Za dolara nadal trzeba płacić ponad 4,02 zł, a rano było to nawet 4,04 zł. Euro było w poniedziałek wyceniane w okolicach 4,35 zł, a frank szwajcarski kosztował około 4,64 zł.
Z kartą Simplicity od Citibanku można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami.
Dolar wciąż bryluje na rynku walutowym. W poniedziałkowe przedpołudnie para EUR/USD znów zniżkowała i nadal była poniżej poziomu 1,09.
Złoty w ostatnim czasie wykazuje tendencje do deprecjacji. Zdaniem analityków nie ma w tym ruchu przypadku. Naszej walucie zaczynają bowiem szkodzić zarówno czynniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
Ropa naftowa nie pozwala się nudzić inwestorom. Początek nowego tygodnia przyniósł kolejne mocne wahnięcia na tym rynku. Tym razem jednak prym wiodły niedźwiedzie. W ciągu dnia notowania ropy spadały o ponad 2 proc. Odmiana WTI spadła tym samym w okolice 73,5 USD za baryłkę, zaś odmiana Brent zbliżała się do 77 USD za baryłkę.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
Euro w ostatnim czasie pozostaje słabe. Kondycja europejskiej gospodarki wciąż bowiem nie napawa optymizmem. To przemawia za dalszymi obniżkami stóp procentowych przez EBC. Tymczasem w USA sytuacja jest odmienna.
Chiński rynek akcji nadal doświadcza dużej zmienności. Tematem numer jeden pozostaje oczywiście pakiet stymulacyjny, który w pierwszej reakcji rynkowej przyniósł wyraźne wzrosty. Optymizm ten jednak w ostatnim czasie zaczyna powoli gasnąć. W poniedziałek indeks Hang Seng notowania zamknął pod kreską.
Wtorek nie przynosi większych zmian na rynku złotego, notowania zastygły w wyczekiwaniu na wyniki wyborów w USA - wstępne wyniki zaczną spływać w nocy, chociaż biorąc pod uwagę "zawężenie" się sondaży w ostatnich dniach, to może się okazać, że emocji będzie wiele i ogłoszenie finalnych wyników z poszczególnych stanów, które będą później przekładać się na głosy elektorskie, może nieco potrwać.
Dziś dzień wyborów w Stanach Zjednoczonych! Chociaż pierwsze wyniki będą spływać w godzinach nocnych w Polsce, a cała bitwa na głosy odbędzie się nad ranem w środę, to wydaje się, że nikt z rynku finansowego nie będzie spał spokojnie.
Wydarzeniem tygodnia będą wyniki wyborów w USA. Od nich uzależniona będzie rynkowa reakcja
Utrzymująca się słabość złotego niestety nie świadczy najlepiej o nastawieniu inwestorów do naszej waluty, która od kilku tygodni jest pod coraz silniejszą presją zarówno niekorzystnych uwarunkowań globalnych, jak i lokalnych.
Tuż po wrześniowej decyzji Fed euro kosztowało ponad 1,12 dolara. W tym samym czasie dolara można było kupić za mniej niż 3,80 złotego. Przez kolejnych pięć tygodni dolar w zasadzie cały czas się umacniał i obecnie kurs EURUSD to już okolice 1,08, a USDPLN zauważalnie przekroczył 4. Dziś amerykańska waluta otrzymała kolejne wsparcie.
Dla niezorientowanego obserwatora początek tygodnia na rynkach mógł się wydawać mało ciekawy.
Wzrost awersji do ryzyka przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA spowodował wyprzedaż na globalnym rynku walutowym.
Niepewność związana z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych oraz silny dolar nadal dają się we znaki złotemu. Ubiegły tydzień przyniósł słabość naszej waluty. Co prawda w poniedziałek ruch nie był kontynuowany, ale trudno uznać, że sytuacja się unormowała i jest pod kontrolą. Za dolara nadal trzeba płacić ponad 4,02 zł, a rano było to nawet 4,04 zł. Euro było w poniedziałek wyceniane w okolicach 4,35 zł, a frank szwajcarski kosztował około 4,64 zł.
Polski start-up – Advanced Medical Equipment (AME), który stoi za opracowaniem Diabetomatu, rewolucyjnego urządzenia do nieinwazyjnego badania poziomu cukru, podpisał umowę na przeprowadzenie badań klinicznych na grupie 120 pacjentów z problemami choroby cukrzycy.
Inwestorzy czekają na wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych. Czy odbiją się one na notowaniach?
Wyniki kwartalne przemysłowej grupy zostały negatywnie przyjęte przesz rynek. Podczas wtorkowej sesji jej akcje zniżkowały o blisko 4 proc.
Z szacunkowych danych wynika, że w III kwartale kondycja finansowa płockiego koncernu ulegał pogorszeniu. Negatywny wpływ na nią miały m.in. przeszacowania majątku na Litwie i w Polsce oraz trudne warunki ekonomiczne na rynku petrochemicznym.
Z początkiem wtorkowej sesji inwestorzy rzucili się do zakupów akcji Scope Fluidics, w wyniku czego kurs rósł nawet o ponad 12 proc.
Wtorek nie przynosi większych zmian na rynku złotego, notowania zastygły w wyczekiwaniu na wyniki wyborów w USA - wstępne wyniki zaczną spływać w nocy, chociaż biorąc pod uwagę "zawężenie" się sondaży w ostatnich dniach, to może się okazać, że emocji będzie wiele i ogłoszenie finalnych wyników z poszczególnych stanów, które będą później przekładać się na głosy elektorskie, może nieco potrwać.
Indeks WIG20 rozpoczął listopad bardzo mocno, zyskując wczoraj prawie 2,2 proc. Był najlepszym indeksem na Starym Kontynencie. Dziś na pierwszym planie są wybory w USA. To od decyzji Amerykanów zależy w dużej mierze dalsza koniunktura na rynkach.
Polenergia zapewni zieloną energię dla wszystkich, blisko 24 tys. paczkomatów InPost w Polsce. To efekt wieloletniej umowy na energię z OZE. Energia zazieleni także znaczny udział energii dla floty 1300 aut elektrycznych oraz oddziałów i sortowni.
Mimo wzrostu produkcji w fabryce w Szanghaju, październikowa sprzedaż spadła o ponad 22 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. Tymczasem chiński BYD notuje rekordowe wyniki, prześcigając Teslę zarówno pod względem sprzedaży, jak i przychodów.
Dziś dzień wyborów w Stanach Zjednoczonych! Chociaż pierwsze wyniki będą spływać w godzinach nocnych w Polsce, a cała bitwa na głosy odbędzie się nad ranem w środę, to wydaje się, że nikt z rynku finansowego nie będzie spał spokojnie.
O ile w październiku inwestorzy bardzo mocno pozycjonowali się na wyborczą wygraną Donalda Trumpa, to na początku listopada nerwowo reagowali na wszelkie oznaki tego, że rosną szanse Kamali Harris. Może więc czekać nas podwyższona zmienność.
Motorem efektownej poprawy wyników są zamówienia realizowane dla sił zbrojnych.
Wydarzeniem tygodnia będą wyniki wyborów w USA. Od nich uzależniona będzie rynkowa reakcja
Oto kompilacja ponadczasowych cytatów z poprzednich lat krytykujących bardzo wysoki – bo wtedy wynoszący aż 20–60 mld zł – deficyt budżetowy.
Do trzech osób skurczył się w poniedziałek zarząd modowo-jubilerskiej grupy. I tak ma zostać.
Giełda to nie tylko akcje, ale również fundusze ETF, obligacje czy też instrumenty pochodne. Inwestując, trzeba zawsze pamiętać jednak o ryzyku.
Z jednej strony mamy bardzo udaną ofertę Żabki. Z drugiej – słabe zachowanie notowań tej spółki po debiucie oraz zawieszenie giełdowych planów przez TTMS. Co zrobią kolejni potencjalni debiutanci, tacy jak Studenac czy Diagnostyka?
Gospodarcze dane oraz maraton decyzji banków centralnych zostały przejściowo zepchnięte na dalszy plan.
W tym roku korporacje wpłacają do budżetu państwa wyraźnie mniej niż w 2023 r. Opozycja dopatruje się jakiś przyczyn politycznych, ale powód jest prosty – zyski firm pompowane wcześniej przez inflację znacząco spadły. I niestety, nie szybko się odbudują.
Krajowy rynek akcji od tygodni jest w słabej formie. Jeśli korekta zawita na dobre w USA, to trudno liczyć na zmianę nastrojów nad Wisłą. Z drugiej strony nawet najgorsza passa kiedyś się kończy, choć trudno to uznać za istotny argument.
Jacek Janiuk nie jest już szefem biura maklerskiego należącego do grupy Alior – ustalił „Parkiet”. Kto przejmie po nim schedę? Na razie tego nie wiadomo. Obowiązki szefa firmy pełni aktualnie Grzegorz Koczwara.
Blisko 7 proc. zarobił „Szymo”, który okazał się najlepszym inwestorem w pierwszym tygodniu gry giełdowej. Trafi do niego 1 tys. zł nagrody tygodniowej. Rywalizacja w Parkiet Challenge jest zacięta. Cały czas można do niej dołączyć na stronie gra.parkiet.com.
Uwagi operatorów i organizacji do projektu Urzędu Komunikacji Elektronicznej sprowadzają się do cen za pasmo.
Studio podało cel wynikowy programu motywacyjnego, z którego można wnioskować, że do końca 2028 r. na rynek trafi nie tylko nowy „Wiedźmin”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas