Zawarcie umowy sprzedaży udziałów i przejęcie kontroli nad spółką planowane jest na maj br. Aplisens zapewnił sobie wyłączność na przeprowadzenie procesu badania due diligence oraz na negocjacje.
Nabywany podmiot to firma o charakterze produkcyjno-handlowym, specjalizująca się w produkcji czujników, przetworników, mierników, regulatorów i rejestratorów oraz będąca dystrybutorem innych firm, w szczególności w zakresie obudów i złącz. Jego średnioroczne przychody ze sprzedaży za lata 2020-2022 wyniosły 11,6 mln zł, a średnioroczny zysk netto w tym okresie wyniósł 2,2 mln zł.
- W najnowszej strategii Aplisensu na lata 2023-25 pojawił się zapis o możliwych akwizycjach innych podmiotów z branży. Nie spodziewaliśmy się jednak, że do transakcji dojdzie tak szybko. Parametry transakcji wyglądają atrakcyjnie, średnie C/Z za ostatnie 3 lata, przy cenie zakupu udziałów na poziomie 12 mln zł, wynosi ok. 6x (dla Aplisensa średni wskaźnik C/Z za lata 2020-22 to 11,7x, a dla roku 2022 C/Z=7,3x) – ocenia Michał Sztabler, analityk Noble Securities.
Czytaj więcej
W 2022 roku producent aparatury kontrolno-pomiarowej rósł w dwucyfrowym tempie na wszystkich rynkach pomimo niesprzyjającego otoczenia. Większość celów zawartych w strategii na lata 2020-2022 zostało zrealizowanych.
Wskazuje, że Aplisens ma możliwość sfinansowania transakcji korzystając wyłącznie z własnych środków pieniężnych (na koniec 2022 r. dysponował nadwyżką gotówkową na poziomie ok. 23 mln zł), ale zauważa, że może to mieć wpływ na wielkość transferów do akcjonariuszy. - Na ostatniej konferencji wynikowej zarząd wspominał, że nie planuje w tym roku dużego buybacku (rzędu 10 mln zł), a jedynie wypłatę dywidendy oraz niewielki skup akcji na sfinansowanie programu motywacyjnego (ok. 4-5 mln zł). W naszych prognozach zakładaliśmy wypłatę dywidendy na poziomie ok. 1 zł/akcję (bez dużego buybacku), jednak z uwagi na akwizycję będzie zapewne znacznie niższa – uważa.