Papiery będą sprzedawane po cenie z przedziału 17 - 23 zł. Przy założeniu ustalenia ceny z górnej granicy widełek wpływy netto z emisji wyniosą 64,7 mln zł. Duża część tej kwoty zostanie przeznaczona na przejęcie podmiotu z branży opakowań. Spółka założyła, że na akwizycje przeznaczy 20 mln zł. Kolejne 16,7 mln zł wyda na dofinansowanie kupionego podmiotu. Z prospektu emisyjnego wynika, że ten cel emisyjny zostanie zrealizowany nie później niż do końca drugiego kwartału 2011 r. Jeżeli przejęcie nie dojdzie do skutku spółka zdecyduje się na rozwój organiczny i wybuduje zakład produkcyjny.

W planach jest też przeobrażenie firmy zależnej BSC Etykiety (obecnie specjalizuje się w drukowaniu i składaniu ulotek oraz etykiet - red.) w wyspecjalizowany zakład produkujący ulotki i opakowania farmaceutyczne. Na ten cel ma być przeznaczone 19,8 mln zł. Pozostałą kwotę BSC Drukarnia Opakowań zainwestuje w aktywa trwałe (8,2 mln zł).

Na koniec 2009 r. skonsolidowane przychody BSC wyniosły ponad 83,4 mln zł, a zysk netto ponad 10,5 mln zł. Po sześciu miesiącach tego roku sprzedaż grupy sięgnęła 46,2 mln zł, a czysty zarobek przekroczył 7 mln zł. Wyniki te oznaczają, że rentowność netto BSC wzrosła w pierwszym półroczu do 15,2 proc. wobec 11,6 proc. w 2009 r.

Ponad 80 proc. produkcji poznańskiej spółki trafia do znanych, światowych koncernów: Danone, Kraft Foods czy Procter&Gamble. W pudełka BSC Drukarni Opakowań opakowane są ekskluzywne kosmetyki takich marek jak Nivea, Gillette, Dove, Avon, Dr Irena Eris, ale także m.in. serki i jogurty Danone, kawa Tchibo, wafelki Prince Polo, czy alkohole - Johnnie Walker, Sobieski. BSC jest również jedynym dostawcą opakowań kartonowych dla firmy McDonald’s w Polsce oraz w kilku sąsiednich krajach za wschodnią granicą.