- Nie mamy sztywnego planu. Możemy sprzedać dziś, możemy i za kilka lat. Nie płacimy dywidendy, wierzymy, że sprzedając spółkę zwrócimy wartość naszym akcjonariuszom - powiedział dziennikarzom prezes spółki Mark Martin.
Exillon Energy od 2009 roku jest notowany na giełdzie w Londynie, a jego wartość rynkowa to równowartość około 1,1 miliarda złotych.
Akcjonariat spółki jest rozproszony. Największy akcjonariusz, Cypcoserve - spółka stowarzyszona z byłym prezesem - kontroluje 30 procent akcji. W wolnym obrocie znajduje się 70 procent walorów koncernu.
Exillon jest właścicielem dwóch spółek wydobywczych w Rosji.
Pierwsza znajduje się w zachodniej Syberii, a druga w regionie Timan-Peczora na północy europejskiej części Rosji. Potwierdzone i prawdopodobne rezerwy grupy to 265 milionów baryłek ropy.