Mariusz Bagiński, radca prawny i wspólnik w Krzysztof Rożko i Wspólnicy Kancelaria Prawna
Od kilku miesięcy w Ministerstwie Finansów trwają prace nad zmianą rozporządzenia regulującego szczególne zasady rachunkowości funduszy inwestycyjnych. Standardowo projekt rozporządzenia został poddany konsultacjom. W odpowiedzi Komisja Nadzoru Finansowego zgłosiła zmiany, które można uznać za radykalne. KNF proponuje, by wartość aktywów niepublicznych wyceniać przez cały okres „życia" inwestycji według wartości nabycia. Zdaniem KNF problem z wyceną aktywów funduszy inwestycyjnych nie dotyczy tylko nieadekwatności liniowej wyceny obligacji korporacyjnych – co podnosiło Ministerstwo Finansów – ale obejmuje również wycenę wszystkich aktywów o charakterze niepublicznym, w tym akcji i udziałów.
Ostrze uwag KNF skierowane jest w kierunku funduszy inwestycyjnych zamkniętych, które ze środków inwestorów dokonują inwestycji w nienotowane i często mniej płynne aktywa. Rzeczywiście zrealizowany zysk lub strata z takiej inwestycji osiągany jest często po kilku latach wraz ze zbyciem aktywa. Natomiast w czasie trwania inwestycji fundusze mogą na podstawie modeli wyceny dokonywać czysto księgowych, tzw. papierowych, aktualizacji wartości tych aktywów, w praktyce najczęściej w górę, co pozwala na wykazywanie na bieżąco zysku z inwestycji. Niejednokrotnie okazuje się, że wartość księgowa aktywa funduszu w ten sposób aktualizowana nie znajduje potem pokrycia w cenie faktycznie uzyskanej przy jego sprzedaży przez fundusz. Za główne źródło rozdźwięku pomiędzy wysoką wartością księgową aktywów a późniejszym zrealizowanym zyskiem KNF zdaje się uznawać sposób kalkulacji wynagrodzenia towarzystw zarządzających funduszami, szczególnie zaś tzw. wynagrodzenia za sukces oparty właśnie na wzroście wartości aktywów.
W sytuacji, w której cena zbycia aktywa okazuje się niższa od wyceny księgowej, negatywne konsekwencje ponoszą obecnie wyłącznie uczestnicy funduszy. Pobrane wcześniej wynagrodzenie towarzystwa nie jest wstecznie korygowane.
Pomysły KNF, aby rozwiązać zaistniały problem poprzez wycenianie aktywów niepublicznych w sposób ciągły, wzbudzają jednak kontrowersje. KNF widzi potrzebę zmiany tak przyjętej wyceny tylko in minus w przypadku trwałej utraty wartości składnika. Jedyną możliwością przeszacowania wartości danego aktywa w górę byłby przypadek zbycia jego istotnej części, co byłoby uznane za urealnienie wartości.