PGE nie wycofuje się z budowy elektrowni Młoty

Polska Grupa Energetyczna wraca do projektu budowy elektrowni szczytowo-pompowej Młoty w Bystrzycy Kłodzkiej - wynika z informacji przekazanych PAP przez wiceprezesa PGE Roberta Kowalskiego. w tym roku spółka złoży wniosek o decyzję środowiskową.

Publikacja: 12.11.2024 06:57

PGE nie wycofuje się z budowy elektrowni Młoty

Foto: gkpge.pl

Wiceprezes ds. wsparcia i rozwoju Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) Robert Kowalski powiedział, że spółka zakłada złożenie w tym roku w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) wniosek o decyzję środowiskową dotyczącą projektu budowy elektrowni szczytowo-pompowej Młoty w Bystrzycy Kłodzkiej. 

Realizacja projektu 

Zaznaczył, że termin rozpoczęcie inwestycji zależy od decyzji środowiskowej. – Tam będą określone warunki, na jakich musielibyśmy realizować ten projekt – wskazał Kowalski. Zgodnie z pierwotnym harmonogramem ukończenie inwestycji planowane było na 2030 r. –  Dzisiaj rzeczywiście są tam pojedyncze protesty mieszkańców, ale trzeba wziąć pod uwagę potrzeby systemu elektroenergetycznego, ale przede wszystkim to, że ten projekt może pełnić rolę zbiornika retencyjnego i chronić przed powodzią – podkreślił Kowalski.

Zwrócił uwagę, że źródła OZE są niestabilne, więc system elektroenergetyczny bardzo potrzebuje magazynów energii .Kowalski uważa, że najlepszym magazynem energii są naturalne magazyny, np. elektrownia szczytowo-pompowa, jaką jest projekt Młoty.

– PGE jest liderem, jeśli chodzi o elektrownie szczytowo – pompowe w Polsce: na 1,8 GW my jesteśmy właścicielami 1,5 GW. 90 proc. energii z elektrowni szczytowo-pompowych pochodzi właśnie z PGE – podkreślił Kowalski. Dodał, że projekt takiej elektrowni to będzie prawie 1000 MW mocy. 

Inwestycję miała realizować spółka celowa PGE Inwest 12, w której NFOŚiGW objął 49 proc., a PGE - 51 proc. udziałów.

Czytaj więcej

PGE o krok bliżej elektrowni Młoty

Rozwój magazynów energii

Wiceszef spółki ma nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się wyłonić wykonawcę dla dużego, bateryjnego magazynu gazu w Żarnowcu, który ma być jednym z największych w Europie. Przypomniał przy tym, że ma on mieć moc 256 MW i pojemności 900 MWh. Taki magazyn mógłby zacząć działać, powiedział, że samo jego podłączenie do sieci może trwać od 24 do 36 miesięcy.

Przypomniał, że PGE ogłosiła też przetarg na 26 rozproszonych magazynów energii o mocy od 2 do 10 MW. Wyjaśnił, że mają to być magazyny komercyjne, które będą świadczyć nie tylko usługi związane z elastycznością sieci, ale również usługi regulacyjne, a także dotyczące arbitrażu cenowego. – Zgłosiło się ponad 30 firm, więc bardzo mocno weryfikujemy – w oparciu o ustawę Prawo zamówień publicznych – te oferty i będziemy przygotowywali specyfikację, która będzie ostatecznie podstawą do wyboru wykonawcy – poinformował wiceprezes PGE.

W Polsce jest sześć elektrowni szczytowo-pompowych: Żarnowiec, Porąbka-Żar, Solina, Żydowo, Dychów oraz Czorsztyn.

Energetyka
CEZ pozbywa się aktywów węglowych w Polsce. Jest nabywca
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Energetyka
Grupa Orlen otrzymała miliardy na rozwój sieci energetycznej
Energetyka
Jeden z największych magazynów energii w Europie znacznie droższy. PGE otwarła oferty
Energetyka
Rząd na nowo mebluje aukcje dla morskiej energetyki wiatrowej
Energetyka
Polacy i Amerykanie będą musieli podpisać nową atomową umowę
Energetyka
Pogorszyła się kondycja finansowa grupy Energa